Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opracowuje mapę zbrodni przeciw ludzkości popełnionych przez prorosyjskich rebeliantów. Dzisiaj na briefingu w Kijowie z mapą zapoznali się dziennikarze.
Na mapę naniesiono 26 lokalizacji więzień i obozów koncentracyjnych, miejsca egzekucji, tortur i masowych grobów ludności cywilnej, likwidowanej w trybie wyroków tzw. „trójek” powoływanych przez przywódców terrorystów. Znalazły się na niej również masowe groby ukraińskich żołnierzy.
Dane o zbrodniach popełnionych od 14 kwietnia do 1 października, a ten właśnie okres obejmuje obecnie tworzona mapa, pochodzą z trzech źródeł. Są to świadectwa mieszkańców, wiedza uzyskana z przesłuchań zatrzymanych rebeliantów oraz zdjęcia satelitarne, które je potwierdzają.
Z danych zaprezentowanych przez SBU wynika, że w niewoli terrorystów może być jeszcze około 1,5 tys. osób. Dokładnej liczby pomordowanych, która szacowana jest w setkach, podać na razie nie sposób, ponieważ jeszcze nie wszystkie mogiły zostały odnalezione i zbadane.
Kresy24.pl
12 komentarzy
Wolność Niezawisłość Wielkiej Polsce
3 października 2014 o 21:01Tego ani czytać ani komentować nie warto , gdy by tak było to w rozumieniu wszystkich tych Polskich Rusofobicznych informacji to kto jest winien śmierci setek cywilów Rebelianci Pospolitego Ruszenia a co Ukraińcy magiczne kule wystrzeliwali że omijały cywilów i ich mienie a oni sami dla propagandy łapali te wystrzelone pociski i spadające bomby i sami się zabijali . A może ci Bojownicy sami do siebie strzelali do swoich ziomków i na swoje pozycje , a co ze zbiorowymi mogiłami koło Doniecka wiadomo coś ??? i dowiemy się kto zestrzelił ten Malezyjski samolot ?? i co stało się z setkami cywilów i milicjantów których posądzono o pomoc którą udzielali bojownikom pospolitego ruszenia , po tak zwanych wyzwolonych miastach i wsiach takich jak Słowiańsk Mariupol Kramatorsk i inne podobno zostali wywiezieni w nieznanym kierunku i słuch po nich zaginął . I jak tu nie kochać tą naszą Polskę żyjącą w ciągłej Schizie Rusofobi Niemyśleniu i Wspieraniu Obcych . Dlatego powiem tak CHWAŁA WIELKIEJ POLSCE I CHWAŁA WIELKIEJ ROSJI BRACIA SŁOWIANIE NA ZAWSZE PRECZ Z BANDERĄ …
Zeus
6 października 2014 o 16:21To jest po prostu mapa zbrodni popełnionych przez ukraińskie siły tzw ATO,plus wynik normalnych działań wojennych…to i tak mało,bo Ukraincy sami zakopali w zbiorowych mogiłach tysiące własnych bojowników…1,5 tysiąca w Słowiańsku; to jeszcze z poczatku tzw ATO,przywozili ich z Doniecka i chowali w zbiorowych mogiłach na terenie bazy wojskowej w pobliżu wzgórza Karaczun…po zajęciu Słowiańska i Kramatorska,pracowały tam koparki i zwłoki gdzieś wywożono…są świadkowie i zdjęcia…choć robione z daleka,bo wszystko działo się pod ścisłym nadzorem sił specjalnych ukraińskiej SBU…około 1,5 tysiąca tam zakopanych,to były własnie zwłoki ukraińskich wojskowych zwiezionych z miejsca największej ich klęski…z kilku pierwszych dni walk w Doniecku.Zaraz po rozpoczęciu tzw aktywnych działań ATO nastąpiła klęska.Od razu na samym poczatku..to nawet nie były dni,lecz godziny…owszem,były później większe pogromy…jak w kotle południowym,gdzie zginęło co najmniej 3,5 tysiaca ukraińskich żołnierzy,możliwe,że nawet do 5 tys.,dane są sprzeczne…którzy z reszta nadal leża tam w zbiorowych grobach(zakopani przez własnych,pozostałych przy życiu,żołnierzy z 72,79 i 25 brygady i ukraińskich oddziałów specnazu…to nie zarzut,ani zbrodnia…to był kocioł,z którego tylko mała część uszła z życiem…nie było gdzie wywozić zwłok…musieli je zakopywać…i dotąd nikt stamtąd żadnych zwłok nie wywiózł,ani nie kopał…a są tam tysiące.To Poroszenko mówił wtedy o”3,5 tys. tam zaginionych bez wieści”…jak zwał,tak zwał…ale to jest MINIMALNA liczba tam pochowanych. Podobnie pod Iłowajskiem…tam nie było 200 zabitych…brak jeszcze jednego zera…przynajmniej zera,bo przelicznik,jaki należy stosować wobec oficjalnych danych ukraińskich,dotyczących strat własnych wynosi około 15.Jeśli piszą o 200 zabitych,to prawdopodobnie chodzi o 3 tys. Z ogólnych danych o całkowitych stratach od początku ATO,to również się potwierdza…ponieważ ta liczba przekracza już 20 tysięcy,gdy ukraińska propaganda mówi o blisko 1,5 tysiąca.Jednak największy cios nastąpił na poczatku i już na początku załamało się powodzenie ATO.Największy,bo późniejsze klęski i straty jednak spowodowane były długotrwałymi walkami w kotłach…to się rozkładało w czasie. Natomiast w Doniecku,po chwilowym sukcesie,po pierwszym zaskakującym uderzeniu,gdy zginęło 30 bojowników z „Wostoka”…a w wyniku walk w następnych kilkudziesięciu godzinach ta liczba wzrosła do około 100…to w tym czasie straty ukraińskie sięgnęły blisko 1000 poległych,a w ciągu paru dni wzrosły do 1,5 tysiąca…po prostu lali ich,jak się dało.Wysłano niedoświadczonych,zbyt pewnych siebie na dodatek żolnierzy do miasta…z którego,aby po kilku godzinach nie mieli nawet jak uciec,musieli się przebijać…bardzo krwawo przebijać,bo udało się to tylko 1/3.Wtedy Kijów się przestraszył…popełnił błąd,postanawiając ukryć straty. W trakcie dalszych działan ściągnięte ciała zabitych wysłano do Słowiańska,do bazy pod Karaczun.I tak się zaczęło wielkie kłamstwo Kijowa…później już tylko brnęli w to dalej.A teraz próbują,jak to się mówi”obrócić kota ogonem”. Z resztą tu wchodzą w grę pieniadze…po co płacić odszkodowania,renty rodzinom poległych…dlatego tak mało maja oficjalnych strat.Do strat przyznawali się tylko wtedy,gdy nie dało się ich ukryć. Bo Ci,co zginęli…przez długi czas ich rodzinom mówiono,ze to zdrajcy,albo dezerterzy…ot,uciekli lub przeszli na stronę wroga…To zdrajcy,więc odszkodowań nie będzie.A oni leża w ziemi i czekają na sprawiedliwość. Cały sukces powstańców polegał na stopniowym”podgryzaniu”sil przeciwnika,bez strat własnych,lub z minimalnymi stratami…nie podejmowaniu otwartych walk,cofaniu się,ale takim,by to przeciwnik się wykrwawiał i pozbywał techniki bojowej. stosunek sił ATO do powstańczych wynosił na początku około 8:1…siły powstańców rosły,ale od początku wzrosły o 33-50% czyli do obecnych 30tysięcy…a stosunek sił ATO do powstańczych obecnie to już tylko 2:1 i nadal spada. Tak,Liaszko owszem,mówił o kłamstwach ich propagandy,że ukrywają jeszcze 8 tys zabitych…czyli łącznej liczbie blisko 10 tysięcy. Ale przypuszczalnie Liaszko zna tylko połowę prawdy…albo mówił o danych do połowy sierpnia…mówił to parę tygodni temu,a dane mógł mieć jeszcze starsze. Z powodu przyrostu sił powstańczych o 10 tys. nie zmienił by się stosunek sił z 8:1 na 2;1…straty ukraińskie muszą sięgać ponad 20 tys zabitych i parę tysięcy nieodwracalnie rannych…rannych jest dużo więcej,ale część wraca do walk. To jest minimum.
Barnaba
6 października 2014 o 19:43Zeus! Byłem ostatnio na Ukrainie i tam ludzie mówią że klęska pod Iłowajskiem była wyreżyserowana przez ekipę rządzącą tylko po to aby przetrzebić cudzymi rękami banderowców żeby nie mogli się cofnąć z frontu i odbyć marszu na Kijów. W pewnym stopniu to jest możliwe bo wyginęły tam właśnie głównie bataliony ochotnicze. Zaczynają się rżnąć każdy z każdym. Ciekawe co z tego wyniknie. Sami się unicestwią. W 2012 roku czytałem jakiś artykuł włoskiego politologa, który wieszczył że Ukraina się podzieli na 3 części tj. Noworuś aż po Zadniestrze, Ukrainę centralną i Hałyczynę na zachodzie. Uznałem go wtedy za wariata a teraz żałuję że nie zachowałem linka do tego artykułu. Nie rozumiem tylko jakim cudem w skład Hałyczyny ma wejść Przemyśl wg tego kolesia.
Marcin
4 października 2014 o 12:41Mapa zbrodni opracowana przez SBU jest tak samo wiarygodna jak analogiczne mapy tworzone przez separatystów. W kwestii zbrodni wojennych i czystek etnicznych powinna wypowiadać się OBWE, nie strony konfliktu.
kowal
5 października 2014 o 00:12Zgadzam się częściowo z tą oceną. Częściowo, bo nie warto polegać również na raportach OBWE. Tam pracują (o ile to można nazwać pracą) też tylko ludzie a nie święci. Ostrzeżeniem są np. sprawy związane z monitoringiem tzw granicy między Rosją i Noworosją, rosyjskich konwojów humanitarnych, i przede wszystkim pomocniczych działań związanych z malezyjskim boeningiem.
moherowy beret
5 października 2014 o 18:31OBWE jest też zakłamane.Podczas wymiany jeńców oglądają ukraińskich żołnierzy bardzo dokładnie(wręcz z lupą),natomiast nie interesują się tymi ze strony powstańców(jak ich właściwie nazywać?).Przecież sporo z nich jest rannych i nieopatrzonych w niewoli,sporo było torturowanych.Jeżeli mają wypalone na piersi słowo”SEPARA”,a na pośladku swastykę,to nikt mi nie powie,że sam zrobił na złość.No i Ukraińcy nie dawali im jeść,niektórych trzymali w dolach w ziemi bez toalety,wody i jedzenia.Teraz trochę sprawa nabrała rozgłosu gdy zginął przedstawiciel Czerwon.Krzyża.Przecież to Gruchnęli nacgwardyści czy jakiś ich batalion.A te groby zbiorowe?Ludzie bez głów ,bez wnętrzności,mają spętane ręce.niektórzy nie mają kończyn.No i te znaleziska są na tych terenach,które opuszczają Ukraińcy.Mieszkańcy tego tak nie puszczą płazem.To nic ,że USA chroni władzę Ukrainy,ale tym razem prawda wyjdzie na wierzch.To w Kosowie bandzior,który handlował organami Serbów/Cyganów teraz jest Premierem Kosowa.Ale znaleźli się na świecie prawnicy,którzy zebrali po tylu latach materiał i 15 tys.świadków mają przesłuchanych.Zbrodnie zawsze wychodzą i tym razem nie uda się przyklepać.
Zeus
6 października 2014 o 17:31Tak,ale zauważ,że to jest próba”rozmydlania”sprawy…oni próbują w ten sposób skierować opinię publiczną w niewłaściwym kierunku,by nikt nie zauważył faktycznej zbrodni wojennej…a zbrodnię tę popełniły władze z Kijowa.Bo zbrodnią wojenną jest wysłanie wojska do akcji pacyfikacyjnej przeciwko zbuntowanym miastom…już to jest w świetle prawa zbrodnią wojenną…a dochodzi rozkaz bombardowania miast,ostrzału z broni cięzkiej.To jest EWIDENTNA zbrodnia wojenna.Tymczasem Kijów próbuje namieszać,zamydlić oczy,rozwodnić sprawę,produkując pseudo mapki(które i tak dotyczą zbrodni popełnianych przez ich oddziały!)by odepchnąć od siebie odpowiedzialność. To jest matactwo czystej wody i tyle.
Barnaba
4 października 2014 o 22:42Jak na razie to ONZ, Amnesty International i OBWE obwiniają głównie Ukraińców (zwłaszcza bataliony ochotnicze) o zbrodnie. Czy nie obiektywniej by było przytaczać argumenty organizacji międzynarodowych ? Przecież to oczywiste że SBU robi tą mapkę na potrzeby propagandy wewnętrznej. To tak jakby jakiś raport FSB przytaczać jako wybitnie obiektywny. Śmiechu warte.
Jaromir
5 października 2014 o 14:00Rosjanie nienawidzą Polaków i Polskę. Nie ma żadnych braci Słowian. Każdy sam za siebie. Ja to wiem, bo służyłem w Sowieckim wojsku, z Rosjanami. Teraz pracuję z Rosjanami, mam sąsiadów Rosjan. I miałem żonę Rosjankę. ONI NIENAWIDZĄ NAS. Nie trzeba tu żadnych złudzeń co do braterskiej miłości. Oni chcą żeby Polacy weszli w skład Wielkiej Rosji i również zostali prawosławnymi Rosjanami.
Mieszkam w Wilnie, a tu u nas Rosjan jest chyba więcej niż Polaków.
zoko
5 października 2014 o 19:18jaromir tys chyba na glowe upadl, kto tu kogo nie nawidzi to wystarczy wczytac sie w twe slowa, chyba mowisz o ukraincach.
zoko
5 października 2014 o 19:20poza tym szkoda czytac wypocin na tym portalu
Jaromir
7 października 2014 o 15:28Zoko, gdzie mieszkasz? W Polsce? W Rosji? Może jesteś rosyjskim agentem, albo zwariowanym zdrajcą. Przeczytaj uważnie mój post! Ja mam 44 lata, mieszkam w Wilnie. Rosjan i język rosyjski znam idealnie. Całe swoje życie mieszkam wśód Rosjan i Litwinów. I wiem o tych narodach wszystko. A ty??? Ja, w sowieckim wojsku służyłem 2 lata – z Rosjanami i Ukraińcami. I dobrze wiem co z siebie przedstawiają i jedni, i drudzy. Или тебе по-русски написать, лошара!!!