Wyłączony został blok w elektrowni atomowej w Biełojarsku na Uralu.
Rosatom, państwowy koncern m.in. budujący elektrownie atomowe i nimi zarządzający, podał że blok nr 4 wyłączono z powodu wykrycia „fałszywej” reakcji w systemie bezpieczeństwa elektrowni. Elektrownia w Biełojarsku ma około 50 lat.
Podlegający Rosatomowi Rosenergoatom podał, że zatrzymanie elektrowni odbyło się w rutynowej procedurze. W związku z tym, jak podała firma, nie zanotowano niczego niezwykłego w poziomie radiacji wokół bloku.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Wikimedia Commons, CC
1 komentarz
karoll
19 sierpnia 2019 o 12:50Jak tu wierzyć ruskim w ich informacje. Przecież oni zawsze kłamią.