Dyktatorowi wyraźnie się pogorszyło.
„Białorusini żyją w raju w porównaniu z tym, jak żyje reszta świata” – oświadczył Aleksander Łukaszenka wizytując 15-tysięczne Mosty na Grodzieńszczyźnie. Jego absurdalne wywody cytuje opozycyjny portal Salidarnast.
„Tutejsi mieszkańcy poetycznie nazywają Mosty małym Paryżem. Ale to nieprawda. Wierzcie mi, że Mosty są dziś o wiele atrakcyjniejsze od Paryża” – zapewnił dyktator. Nie wyjaśnił jednak, dlaczego do Paryża przyjeżdża 50 mln turystów rocznie, a do prowincjonalnych Mostów nikt.
Łukaszenka złamał podstawową zasadę propagandy: kłamać – tak, ale nie bredzić i robić z siebie pośmiewisko. Nawet w rosyjskiej propagandzie takie porównanie Paryża do Mostów by nie przeszło. Takie rzeczy może wygadywać tylko człowiek, który całkowicie utracił kontakt z realną rzeczywistością – ocenia portal.
Pozostaje już tylko dekretem prezydenta przemianować Mosty na New-Paris, a Paryż na Stare Mosty – ironizuje Salidarnast i przypomina, że Związek Sowiecki także zawalił się kiedyś pod ciężarem własnego absurdu.
W tym miejscu warto może przypomnieć nasz niedawny wideo-reportaż z jednego z takich „rajskich miejsc” na Białorusi: Upiorne agromiasteczko Łukaszenki (WIDEO).
Czytaj więcej o „białoruskim raju na ziemi”: Kiepsko zarabiasz? Zostań ślusarzem na Białorusi!
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!