W sobotę 18 sierpnia Aleksander Łukaszenka wymienił premiera rządu i kilku ministrów. Ale jak powiedział prezydent, dymisji Andrieja Kobiakowa ani innych decyzji personalnych w rządzie, nie należy łączyć z mającymi się odbyć w przyszłym roku wyborami prezydenckimi.
Jak podaje agencja Belta, nowym szefem białoruskiego rządu został Siergiej Rumas, dotychczasowy prezes „Banku Rozwoju”, a jego zastępcą Aleksander Turczyn, który kierował do tej pory radą ministrów.
Pojawili się jeszcze dwaj czynownicy w randze wiceministra, to Igor Liaszenko, który kierował „Biełnieftechimem”, i Władimir Kucharew – były wiceszef Komitetu Kontroli Państwowej. Teraz będzie odpowiadał za budownictwo, transport i gospodarkę komunalną.
Igor Petriszenko, były ambasador Białorusi w Rosji został powołany przez Łukaszenkę na wicepremiera odpowiedzialnego za sferę społeczną, zdrowie, edukację, kulturę i sport.
Nowym ministrem architektury i budownictwa został Dmitrij Mikulenok, a ministrem przemysłu – Paweł Utiupin.
Na stanowisko ministra komunikacji i informacji wyznaczono byłego wysokiej rangi oficera Konstatntina Szulgana. Według Łukaszenki, to człowiek zdyscyplinowany, znający się na rzeczy. Baćka liczy, że w sferze IT nada on wielki rozmach.
I wreszcie najważniejsza nominacja, ministrem gospodarki został Dmitrij Krutoj.
-Bardzo bym chciał, by ministerstwo, które dobrze poznaliście wzięło nowy oddech i było dostosowane do nowych realiów. To bardzo ważne – zwrócił się prezydent Białorusi do nowego urzędnika. Słowa Łukaszenki cytuje rządowa agencja Belta.
I ostatnia zmiana dotyczy stanowiska prezesa Państwowego Komitetu Przemysłu Wojskowego. Został nim Roman Gołowczenko
Przypomnijmy, że zmiany w rządzie są następstwem głośnego skandalu, jaki rozpętał Łukaszenka podczas swojej gospodarczej wizyty w Orszy. Zarzucił wtedy ministrom, że nie wypełniają jego instrukcji, „bo wszystko mają w nosie”. 14 sierpnia Aleksander Łukaszenka wydał szefowi swojej administracji, aby do końca tygodnia przygotował mu propozycje kandydatur na stanowiska w nowym gabinecie.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!