Aleksander Łukaszenka na naradzie rządowej ws. współpracy z Rosją oświadczył, że na spotkaniu z Władimirem Putinem w Soczi 28 maja br. nie było żadnych rozmów o planie przerzutu rosyjskich wojsk na Białoruś na zasadzie stałego stacjonowania, ani o tworzeniu „jakichś (rosyjskich) baz”.
„To nie jest nam potrzebne. Ale w razie wzrostu napięcia i aktywizacji NATO, z konfliktem wojennym włącznie, rosyjskie pododdziały zostaną w ciągu doby przerzucone na Białoruś. Wyznaczono do tego bazy i lotniska. Te łajdaki na Zachodzie nie mają prawa oskarżać nas o obecność baz wojskowych Rosji, Chin lub innego kraju. Wy przecież tworzycie bazy w Polsce. Spójrzcie sami na siebie”.
Rosja dostarczy też Białorusi „nowoczesne uzbrojenie”, co było jednym z tematów rozmów w Soczi. Nie ujawnił o jaki sprzęt chodzi, ani na jakich warunkach zostanie pozyskany, ale polecił urzędnikom by „uzgodnili z rosyjskimi kolegami, jaki sprzęt jest Białorusi najbardziej potrzebny”.
oprac. ba za belta.by
5 komentarzy
dede
1 czerwca 2021 o 16:40no to baćka płynie …
Marian
1 czerwca 2021 o 17:14My tutaj w Polsce bardzo się cieszymy że ”żelazna kurtyna” przesuneła się z Odry na Buga. I kij ci w żyć porzucony benkarcie zwyrodnialcu.
Czytelnik
1 czerwca 2021 o 18:21baćka się mota , cały czas wyciera sobie gębę rossją i zasłania się Putinem .
Stary Olsa
2 czerwca 2021 o 05:36heh dobre,właśnie sobie wyobraziłem jak Baćka chowa się za tego kurdupla…
qumaty
2 czerwca 2021 o 19:55i czym oni za tą broń zapłacą? Kartoflami? De facto kupno czegokolwiek przez Białoruś id Rosji oznacza kolejną pożyczkę na wieczne oddanie. Rosja juz 110mld $ tam wpakowała ale kto bogatemu zabroni