OBWE może przysłać na obserwację wyborów prezydenckich na Białorusi nawet wszystkich swoich przedstawicieli, kogo tylko sobie zażyczy – powiedział Aleksander Łukaszenka podczas spotkania z sekretarzem generalnym organizacji Lamberto Zanierem i dyrektorem ODIHR OBWE Michaelem Georgem Linkem.
„OBWE- to organizacja, która bardzo poważnie podchodzi do przebiegu wyborów i do procesu wyborczego, zauważył Aleksander Łukaszenka.
– Nie powiem, że jesteśmy zadowoleni z tego jak to się odbywa. Ale nie dlatego, że najczęściej nas krytykujecie niż wskazujecie pozytywy. Nie, nie dlatego, ale dlatego, że nie wypracowaliśmy do tej pory jednolitego podejścia, wspólnych zasad obserwacji wyborów w ramach OBWE” – powiedział prezydent.
Łukaszenka dodał, że Białoruś wraz z postsowieckimi republikami swego czasu zaproponowała swoją wersję takiego podejścia.
„Mam nadzieję, że kiedyś nasze propozycje zostaną rozpatrzone i wdrożone, ale życie ucieka… Można zgadzać się z czymś lub się nie zgadzać, można krytykować się nawzajem. Niemniej jednak, mamy zobowiązania wobec OBWE w tym obszarze” – podkreślił głowa państwa.
„Możecie uznać, że zaprosiliśmy wszystkich waszych przedstawicieli, których wysłanie na obserwację wyborów prezydenckich uważacie za konieczne” – oświadczył prezydent.
Lidia Jermoszyna oczekuje przyjazdu misji OBWE w drugiej połowie lipca
Przedstawiciele OBWE przyjadą na Białoruś już w drugiej połowie lipca. Ocenią zapotrzebowanie na skład misji obserwatorów na czas trwania procesu wyborczego – zapowiedziała szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jermoszyna.
„W przypadku, gdy w odpowiednim momencie otrzymają zaproszenie, tzn., w ciągu najbliższych kilku dni po wyznaczeniu daty wyborów, druga połowa lipca jest możliwym terminem przyjazdu grupy, która oceni zapotrzebowanie. Tak więc na Białoruś przybędzie misja obserwatorów długoterminowych OBWE, a zaproszenie wystosuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych” – powiedziała szefowa CKW.
Jermoszyna oświadczyła, że strona białoruska nie będzie regulować liczby obserwatorów OBWE. „My nie mamy takiego prawa. Jeśli taką regulację stosują niektóre państwa, to jest to sprzeczne z zasadami idei obserwacji” – powiedziała.
Jermoszyna dodała, że podczas spotkania z szefem OBWE ODIHR omówione zostały aspekty pracy związane z przyszłymi wyborami.
„Pan Link podziękował na razie za ustne zaproszenie do obserwacji wyborów, wyjaśnił, w jaki sposób misja zostanie sformowana i jak będzie pracować. Odniosłam wrażenie, że pan Link planuje nowe otwarcie w stosunkach między Białorusią i OBWE” – powiedziała szefowa Centralnej Komisji Wyborczej.
Prawdopodobnie 30 czerwca parlament Białorusi wyznaczy termin przeprowadzenia kolejnych wyborów prezydenckich na Białorusi na 11 października 2015 roku.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!