Aleksander Łukaszenka powiedział, że nie zaszczepi się na koronawirusa. Na Białorusi kupiła i dopuściła już rosyjska szczepionka Sputnik V, ale Łukaszenka zapowiedział, że dostępne będą też szczepionki innych producentów.
O swojej decyzji Łukaszenka powiedział podczas wizyty w dziecięcym szpitalu zakaźnym w Mińsku.
– Ja zaszczepiać się, brać zastrzyku nie będę – to moje prywatne podejście. Prywatne – nie jako prezydenta. Mam wypracowaną odporność, to znaczy, będzie lżej – powiedział. Jak pisze rosyjska agencja RBK, Łukaszenka przeszedł zakażenie koronawirusem latem.
Dodał, że władze planują zaszczepić na koronawirusa covid-19 ok. 1,2 mln obywateli Białorusi, i że użyte zostaną szczepionki różnych producentów. Nie wykluczył, że szczepienia mogą objąć nawet 2 mln ludzi. Zapewnił, że nie będzie przymuszał do przyjmowania szczepionek, jak również nie będzie narzucał wyboru szczepionki.
Na początku pacjenci będą szczepieni szczepionką rosyjską Sputnik V, ale Białoruś ma wkrótce zakupić inne szczepionki. Łukaszenka chce, żeby dostępnych było 5-6 rodzajów preparatów. Chce również, żeby powstała białoruska szczepionka na koronawirusa.
Siebie samego nazwał „sceptykiem”. Według niego „przy normalnym sposobie życia” każdy człowiek jest wystarczająco odporny na tę infekcję.
Oprac. MaH, rbc.ru
fot. president.gov.by
2 komentarzy
wrocławiak
27 grudnia 2020 o 18:57Śmieszny chochlik językowy w tytule.
Nieznajomy Polak
7 stycznia 2021 o 00:52Aleksander ma rację, trzeba chyba będzie starać się ….o Azyl na Białorusi.