„Wszelkie nielegalne działania, które przeszkadzają ludziom żyć, powinny zostać natychmiast przerwane”, stwierdził Aleksander Łukaszenka przyjmując w swoim gabinecie ministra spraw wewnętrznych RB Igora Szuniewicza. Jego słowa cytuje informuje Belta.
Głowa państwa skomentował wydarzenia z minionej niedzieli, gdy służby specjalne i milicja aresztowały w Mińsku i innych miastach Białorusi około 120 osób (taka liczba wynika z najnowszych doniesień obrońców praw człowieka) .
„Niektórzy obywatele zdecydowali się świętować 100. rocznicę powstania Białoruskiej Republiki Ludowej biorąc udział w nielegalnym wydarzeniu, nie bacząc na to, że zostało ono zakazane” – powiedział Łukaszenka.
Prezydent odniósł się w ten sposób do planów lidera opozycji Mikoły Statkiewicza, który 25 marca zamierzał stanąć na czele tradycyjnego marszu pokojowego z okazji 100. rocznicy proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej. Do marszu nie doszło, bo zebrani na placu Kołasa w centrum miasta zostali aresztowani, podobnie jak Statkiewicz, którego zatrzymano gdy wychodził z domu na miejsce zbiórki.
„Co chcemy, to zrobimy? Nie, a każdy powinien zrozumieć, że bałagan zaczyna się właśnie od tego” – tłumaczył prezydent.
Z właściwym sobie sarkazmem zwrócił się do opozycji, by nie „rozglądała się wokół i nie wyczekiwała na oświadczenia Unii Europejskiej czy Departamentu Stanu”;
„Od tego są żeby wydawać oświadczenia, ale nie daj Boże, żebyśmy dopuścili do takiej sytuacji, w jakiej dzisiaj żyją państwa Zachodu – mówił Łukaszenka. – Weźmy dla przykładu Francję – za co tam ludzie giną? To lepiej niech już będzie niedoskonały system państwowy, ale musimy zapewnić bezpieczeństwo ludziom. Dlatego wszelkie nielegalne działania, które przeszkadzają ludziom żyć, powinny zostać natychmiast wstrzymane. Oni muszą zrozumieć i usłyszeć, że to nie jest jakiś wymysł milicji”.
Łukaszenka stwierdził, że obywatele Białorusi mają wystarczająco dużo wolności, oprócz tych, którzy na własne życzenie”pchają się w kłopoty”.
„Nie trzeba się pchać w kłopoty. Ale jeśli się decydujesz i chcesz zaistnieć, no to cóż…”- powiedział.
Kresy24.pl/AB
2 komentarzy
apud
27 marca 2018 o 15:33Zgadzam sie z Prezydentem. Wystarczy pojechac do Wielkiej Brytanii. Na kazdym kroku czlowiek jest sledzony przez wszystkie systemy elektroniczne jakie wymyslono. Kamery na kazdym kroku, w samochodach (na razie dobrowolnie) instaluje sie urzadzenia sledzace m.in. predkosc i lokalizacje. Sprobuj nazwac murzyna murzynem, a pedala pedalem – od razu nieprzyjemnosci. Kiedy chcesz wziasc kota ze schroniska przeryja Tobie dom i sprawdza historie calej rodziny. na zadne kontrowersyjne manifestacje nikt nie wyda tu zgody. A ludziom sie wmawia, ze to dla ich bezpieczenstwa.
A potem jeszcze wmawiaja spoleczenstwu, ze na tym dzikim wschodzie jest niebezpiecznie i nic nie wolno …
Polak z Białorusi
27 marca 2018 o 22:14” Łukaszenka: Białorusini mają wystarczająco dużo wolności” A ja myślę, że to właśnie Łukaszenka ma zbyt wiele wolności, i mam nadzieję, że kiedyś te jego zbędną wolność Białorusini troche poobcinają