Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, w trakcie rozmowy z liderem Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem zaproponował, by negocjacje grupy kontaktowej ds. rozwiązania konfliktu w Donbasie przenieść z Mińska w inne miejsce. Światowy lider uznał, że „czwórka normandzka” nie zdała egzaminu i chce zmiany formatu rokowań.
Rozmowy w sprawie uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy należy przenieść z Mińska w inne miejsce, powiedział po spotkaniu z Trumpem prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew.
Kazachski przywódca relacjonował przebieg rozmów z Donaldem Trumpem podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku, zorganizowanej w czwartek 18 stycznia po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, informuje Deutsche Welle.
Według Nazarbajewa, który złożył oficjalną wizytę w USA, prezydent Ameryki miał powiedzieć, że „Mińsk-1 utknął w martwym punkcie, i że zachodzi potrzeba otwarcia dialogu w nowym formacie”.
„Ogólnie rzecz biorąc, pierwotnie miał to być Kazachstan … Umówiliśmy się, że będziemy pracować w tym kierunku” – podkreślił Nazarbajew.
Prezydent Kazachstanu powiedział, że zaproponował Trumpowi wprowadzenie „niebieskich hełmów” do Doniecka i Ługańska. Jego zdaniem siły pokojowe zwiększą poziom wzajemnego zrozumienia.
Kresy24.pl/AB
2 komentarzy
observer48
19 stycznia 2018 o 09:39Bardzo dobry pomysł! Kazachowie są lubiani i mile widziani na Ukrainie, a jednocześnie są bardzo krytyczni w stosunku do RoSSji i mają świetne stosunki dwustronne z Chinami.
Kresowiak
20 stycznia 2018 o 16:16Nie czytasz, bo „wprowadzenie „niebieskich hełmów” do Doniecka i Ługańska”, a to nie zupełnie Ukraina, no dominują tam od wieków Rosjanie i rosyjskojęzyczni obywatele. Pojedź, porozmawiaj i przekonaj się, jak tam „kochają” Poroszenko i Amerykanów.