Nie tylko pomoc wojskowa i słynne „pancerne traktory”… Litwa pomoże Ukrainie tęgimi głowami. Wśród kandydatów na ministerską posadę w gabinecie Arsenija Jaceniuka jest litewski biznesmen.
Chodzi o Aivarasa Abromavičiusa, partnera zarządzającego szwedzkiej kompanii brokerskiej East Capital. W Kijowie zaproponowano mu stanowisko ministra infrastruktury. Potwierdziła to Jovita Neliupšienė, doradca ds. polityki międzynarodowej prezydent Dalii Grybauskaitė:
– To znany fakt, ale ten fakt jeszcze nie miał miejsca, przecież rząd ukraiński jeszcze nie podjął decyzji. Należy zauważyć, że w ten sposób zostały docenione osobiste osiągnięcia człowieka, ale nie będzie on delegowany przez litewski rząd, ani litewski resort. Obecnie mamy innych ludzi, którzy zostali wydelegowani i pracują w różnych ukraińskich organach. Jest wśród nich były doradca prezydenta ds. gospodarczych Nerius Udrenas, który pracuje w jednym z ministerstw odpowiedzialnych za reformy gospodarcze – wyjaśniła Neliupšienė.
W ubiegłym tygodniu prezydent Petro Poroszenko zaapelował do parlamentu o przeprowadzenie zmian w ustawodawstwie, które umożliwiłyby obejmowanie przez obcokrajowców posad w ukraińskich ministerstwach i resortach.
Kresy24.pl/delfi.lt
2 komentarzy
sgfx
4 grudnia 2014 o 10:34Abromaviczius czyli Abramowicz. Nie jest to znowu jakiś Izraelita ?
Ostronosy
18 grudnia 2014 o 23:07Dziwne od Litwinów imigrantów w angli słyszę ze życie na Litwie to tragedia zwlaszka w Kaunas , Wilnie , Klaypedzie ? Brak pracy a najlepszy przyskam to kasz ma wiele składników. Litwa ma sam ze sobą problem było 2.5 miliona ludzi a teraz to może 2 miliony. Pozatym w zadzie litewskim to sami gwiazdory ,sportowcy , muzycy , poeci, aktorzy jak to Litwini mówią CIRKUS znaczy CYRK . Niewiem co mam myślec .