W litewskim Sejmie powstała międzyparlamentarna grupa ds. kontaktów z Federacją Rosyjską. W najbliższym czasie podobna grupa – ds. kontaktów z Litwą – powstanie w rosyjskiej Dumie. Parlamentarzyści obu krajów nie spotykali się od kilku lat. Wygląda na to, że niebawem może się to zmienić.
Do utworzonej w litewskim Sejmie Grupy Międzyparlamentarnej należy 27 posłów (tu można poznać jej skład). Odbyło się już pierwsze posiedzenie. Przewodniczącym grupy jest były ambasador Litwy w Moskwie, poseł obecnej kadencji Sejmu, Antanas Vinkus. – Kontakty są ważne, ich potrzeba powinna wynikać z obu stron, przy czym konieczny jest szacunek niezależnie od tego, jak duże jest państwo. Konieczne jest też zaufanie w dziecinie, w której się zamierza współpracować – powiedział Vinkus.
9 stycznia z przewodniczącym Sejmu RL Viktorasem Pranckietisem spotkał się ambasador Rosji Aleksandr Udalcow. „Od dłuższego czasu, z wiadomych przyczyn, nie było kontaktów pomiędzy naszymi krajami. Poinformowano mnie, że w Sejmie powstała międzyparlamentarna grupa ds. kontaktów z Federacją Rosyjską. (…) Pozytywnie oceniamy fakt powstania grupy. Przekażę Moskwie, że ze swojej strony również musimy powołać analogiczną grupę w Dumie Państwowej. Musimy też zorganizować spotkanie parlamentarzystów” – oświadczył po spotkaniu rosyjski dyplomata.
„Jeśli są kontakty pomiędzy parlamentarzystami to już jest dobrze. Pytanie, jakie są (toczone) rozmowy. Jednak najważniejszy jest sam proces. Posłowie mają prawo rozmawiać i łączyć się w grupy. Każdy kontakt jest ważny, kiedy jest oparty na wartościach i zasadach. Mam nadzieję, że dialog będzie się rozwijał w tym kierunku – skomentował szef litewskiej dyplomacji Linas Linkevicius.
Kresy24.pl/zw.lt/BNS
1 komentarz
tagore
11 stycznia 2017 o 10:12Putin zaprosi koleżankę ze studiów na kawę poszczuje psem i się
dogadają.