Litwa zrobi wszystko, by stosunki z Polską zostały zresetowane – powiedział minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevicius odpowiadając w czwartek w Sejmie na pytanie opozycyjnych partii konserwatywnej.
„Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by zresetować stosunki z Polską” – powiedział minister Linkevicius , zaznaczając, że „nie jest łatwo”, i że liczy w tej sprawie na pomoc Sejmu.
Minister haniebnym nazwał wynik głosowania w sprawie ustawy o pisowni nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach, które odbyło się w parlamencie w kwietniu 2010 roku, gdy większość odrzuciła możliwość zapisu nielitewskich nazwisk, w tym polskich, w formie oryginalnej.
Wśród posłów opowiadający się wówczas przeciwko oryginalnej pisowni nazwisk był m.in. ówczesny minister spraw zagranicznych Litwy, konserwatysta Audonius Ażubalis.
Szef litewskiej dyplomacji przypomniał, że głosowanie odbyło się podczas wizyty w Wilnie prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. To była ostatnia wizyta prezydenta przed katastrofą smoleńską.
„To wszystko przypomina bardzo bolesną kartę. Z twego powodu jest mi wstyd i jestem gotów raz jeszcze za to przeprosić” – powiedział Linkevicius.
Szef litewskiego MSZ w przyszły piątek (20 stycznia) udaje się z roboczą wizytą do Polski.
Kwestia zapisu nielitewskich nazwisk, w tym polskich, w litewskich dokumentach, jest tematem dyskusji od ponad 20 lat.
Obecnie w Sejmie Litwy są dwa alternatywne projekty ustaw o pisowni nazwisk. Jeden został zgłoszony przez socjaldemokratów, drugi przez konserwatystów. Oba projekty zostały przyjęte w pierwszym czytaniu. Socjaldemokraci proponują zalegalizowanie pisowni nielitewskich nazwisk alfabetem łacińskim w wersji oryginalnej. Konserwatyści zgłosili projekt ustawy dopuszczający zapis nielitewskich nazwisk w wersji oryginalnej, ale tylko na dalszych stronach paszportu; na pierwszej stronie pozostałoby nazwisko zapisane w wersji litewskiej. Na takie rozwiązanie nie godzą się litewscy Polacy.
Kresy24.pl/Dzieje.pl (PAP)
12 komentarzy
tagore
12 stycznia 2017 o 12:45Są dużo poważniejsze problemy niż pisownia, na Litwie bez zmian
nie ma sensu z nimi rozmawiać.
Hymn Rosyjskiego Trolla
12 stycznia 2017 o 13:29Utwór z załącznika to oficjalny hymn trolli rosyjskich! To dzięki słuchaniu tego utworu rosyjskie trolle tak dzielnie podszywają się pod Polaków i inne cywilizowane narody i kłamią ile wlezie.
https://www.youtube.com/watch?v=KNlS4YwlUEQ
Ula
12 stycznia 2017 o 15:16To zalezy od punktu widzenia( albo siedzenia). Ja rozumiem ludzi, dla ktorych pisownia wlasnego nazwiska w originale jest wazna.
Nie rozumiem jednak, dlaczego jeszcze nikt nie oskarzyl rzadow litewskich rzed jakimis europejskimi organizacjami, sadami, za ograniczanie praw mniejszosci narodowych. Mysle, ze prawo do pisowni originalnej swojego nazwiska nalezy do tych praw.
tagore
12 stycznia 2017 o 18:13Zwrot ziemi i zaprzestanie nękania polskiej oświaty. Wycofanie się z polityki wynaradawiania .To jest podstawa normalnych stosunków.
Wołyń1943
12 stycznia 2017 o 13:20„Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by zresetować stosunki z Polską” – zlikwidują resztę polskich szkół? Wówczas problem polski na Wileńszczyźnie rozwiąże się sam. Taka litewska odmiana Endlösung…
SyøTroll
12 stycznia 2017 o 13:48Skoro przez 4 lata jedynym sukcesem wspólnej polityki jest wojna domowa na Ukrainie to boję się że zbyt wiele z tego nie wyjdzie. Będą obopólne chęci, ale „nie będzie łatwo”.
observer48
13 stycznia 2017 o 09:47@SyøTroll
Niedługo w okupowanej przez pijanych miejscowych żuli i kacapskich najemników części Donbasu nie będzie miał kto walczyć z armią Ukrainy, szczególnie po zaprzysiężeniu Trumpa i wysyłce amerykańskich Javelinów na Ukrainę. http://www.rp.pl/Konflikt-na-Ukrainie/301099909-Donbas-Swieta-nie-wstrzymaly-wojny.html
Oglądałem obszerne fragmenty senackich przesłuchań kandydatów Trumpa na czołowe stanowiska w jego administracji i nie wydaje mi się, aby miało dojść do jakiegokolwiek ocieplenia stosunków amerykańsko-roSSyjskich. Emerytowany generał Piechoty Morskiej (US Marine Corps) James „Wściekły Pies” Mattis otrzymał błyskawiczne zatwierdzenie Senatu na stanowisko ministra obrony po kilku odpowiedziach, że Chinom i RoSSji należy się bezwzględnie i twardo przeciwstawić nie obawiając się potencjalnej konfrontacji, a Rex Tillerson oświadczył, że należy ponownie przeanalizować sytuację na Ukrainie i zmusić RoSSję do przestrzegania swoich zobowiązań.
Na pohybel kacapii i oby jak najprędzej!
Andrzej
12 stycznia 2017 o 15:15No proszę!
Waszczo da Gamma wita się z przydentem San Escobaru!
leśnik
12 stycznia 2017 o 16:20Szef litewskiej dyplomacji Linkiewicz,prezydent Danuta Grzybowska.Tak powinna wyglądać Litwa i z takimi Litwinami łatwiej by się rozmawiało.
Wilnianin
12 stycznia 2017 o 16:45ten minister jezdzi do Polski z przeprosinami, a po powrocie wszyscy lietuvisi wysmiewaja go, mowiac, ze to tylko jego osobiste przeprosiny glupca.To tylko udawanie i szukanie naiwniakow!
basia
12 stycznia 2017 o 20:51Oddajcie ziemię! Oddajcie szkoły! Oddajcie nam naszą wolność a wtedy porozmawiamy!
sowiecki rozporek
30 sierpnia 2017 o 16:26Te zmudzinskie szaulisy, kooperanci hitlerowskich Niemiec w czasie II WS, szaleja idac w slady polityki historycznej ukrainskiej czerni. Ci ostatni oglosili, ze juz starozytni Grecy mowili jezykiwem ukrainskim, a nawet ostatnie slowa Chrystusa na krzyzu zostaly w tym jezyku wypowiedziane, na Wolyniu natomiast trwaly „walki polsko-ukrainskie”. Na Litwie im mniejszy ten narodek, tym wieksza mania wielkosci i ksenofobia. Plynnie uzupelnia ten duet na Bialorusi Lukaszenka, nakazujac w szkolach nauczac „historii Bialorusi” (co to u Boga moze byc” ?) i tepiac rownoczesnie jezyk polski. Tak rozne czesci skladowe Rzplitej Obojga Narodow dziekuja po latach Polsce za stulecia rozwoju w harmonii i tolerancji. TFUUUU