Zdjęcia opublikowane w sieci przez lekarza pułku „Azow” z oblężonego przez Rosjan Mariupola.
„Przekażcie mojej mamie słowa: widziałem tyle bólu, ale nigdy się nie złamię” – napisał pod zdjęciem medyk pułku „Azow”, na którym składa ręce w serduszko.
A to zdjęcie sprzed roku
Tydzień temu opublikował to zdjęcie z komentarzem.
„Zabierz mnie tam, gdzie jest czysta woda, gdzie smuteknie ogarnął miasta do ostatniej nitki, gdzie żyją 22 – latkowie, a zielonej trawy nie zmiażdży czołg na polu. Zabierz mnie tam, gdzie nie widzę strachu w oczach starca, gdzie nie strzelają do moich braci, słychać śmiech wokół ogniska, gdzie na pewno będzie jutro, gdzie w nocy panuje cisza. Kiedy już wyjdziemy, zostawmy ciepło w domach, bo poza nami nikt nie powie „Nie płacz mamo”.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!