Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow twierdzi, że w ramach porozumień mińskich strona ukraińska powinna prowadzić bezpośrednie negocjacje z bojownikami „Ługańskiej i Donieckiej Republik Ludowych”. Powiedział o tym podczas przemówienia do studentów i nauczycieli Akademii Dyplomatycznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Kirgistanu.
„Myślę, że tam [podczas szczytu normandzkiego – red.] prezydent Zełenski będzie musiał szczegółowo opisać, jak postrzega swoje działania w celu wdrożenia porozumień z Mińska. Ponieważ nie ma dla nich alternatywy. Mówią o tym wszyscy nasi partnerzy, w szczególności Unia Europejska i Stany Zjednoczone” – powiedział.
Ławrow jest przekonany, że ukraińskie władze powinny prowadzić bezpośrednie negocjacje z prorosyjskimi „separatystami” z ORDŁO [Oddzielne Rejony Obwodów Donieckiego i Ługańskiego – red.]. „Umowy z Mińska przewidują rozwiązanie wszystkich problemów poprzez bezpośrednie negocjacje między Kijowem, Donieckiem i Ługańskiem. I zależy to przede wszystkim od tych wszystkich stron, które bezpośrednio skonfliktowane na wschodzie Ukrainy” – dodał, ponownie nazywając wojnę rosyjsko-ukraińską „wewnętrznym konfliktem politycznym Ukrainy”.
Ławrow przypomniał, że strona ukraińska odmówiła już takich negocjacji.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://utro.ru/
4 komentarzy
WRON
28 listopada 2019 o 12:44No, jasne, bo przecież Rosji tam „nie ma”.
SyøTroll
28 listopada 2019 o 20:57Bo Rosja jedynie reprezentowała prorosyjskich obywateli (po części już byłych) Ukrainy na arenie międzynarodowej, by uniemożliwić Ukrainie ich „humanitarną rzeź”.
antyTroll
28 listopada 2019 o 21:46I w tym celu Rosja uzbroiła ich w wyrzutnie BUK, czołgi i inne „zabawki”
peter
29 listopada 2019 o 03:24Syo Troll napisal
\by uniemożliwić Ukrainie ich „humanitarną rzeź”.\
To jednak nie zapobieglo rzezi malczika w Slowiansku?