Czy seria niedawnych ataków na rosyjskie składy amunicji i lotniska odniosła skutek?
W ciągu ostatniej doby artyleria ukraińska dokonała 15-tu uderzeń na miejsca koncentracji wojsk i sprzętu wroga, niszcząc m. in. działa, system przeciwlotniczy i stację walki radio-elektronicznej. Porażono też dwa rosyjskie składy paliw – informuje ukraiński Sztab Generalny.
Przyznaje jednak, że w tym samym czasie Rosjanie wystrzelili w pozycje ukraińskie 3 rakiety i 135 bomb kierowanych, przeprowadzając łącznie 67 nalotów. Dokonali też ponad 4 tys. ostrzałów artyleryjskich i uderzyli 1585-ma dronami-kamikaze, nie tylko w obwodach frontowych, ale także w sumskim i czernihowskim.
Wprawdzie rosyjscy z-blogerzy alarmują, że z powodu niedawnego zniszczenia przez ukraińskie drony kilku dużych składów w Rosji, armia rosyjska zaczyna odczuwać braki w amunicji, ale nie ma wątpliwości, że łączna przewaga ogniowa jest nadal po stronie Rosjan.
Widać, że Ukraińcy robią co mogą, starając się też zniszczyć lub przynajmniej uszkodzić dronami lotniska, z których startują do misji bojowych rosyjskie samoloty. W nocy na 3 października skutecznie porazili kolejne – Borysoglebsk w obwodzie woroneskim. Nadal jednak trudno mówić o jakiejkolwiek równowadze sił w powietrzu.
Zobacz także: Magazyn ropy naftowej poszedł z dymem! Potężny ogień.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!