To był świadomy akt terroru. W konwoju ostrzelanym dzisiaj rano przez terrorystów koło Ługańska zginęły dziesiątki ludzi. Były wśród nich dzieci.
O bestialskim ostrzelaniu konwoju wiozącego uchodźców z terenu działań wojennych w obwodzie ługańskim pisaliśmy rano (czytaj: Cywile spłonęli, nie zdążyli uciec. Terroryści strzelali do nich z gradów i moździerzy).
Jak podały w godzinach popołudniowych ukraińskie media, kolumna oznakowanych białymi flagami samochodów składała się z dwóch części, dzieci były przewożone oddzielnie.
Do tej pory nie zdołano policzyć dokładnej liczny ofiar, jednak wiadomo, że są ich dziesiątki.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Andrij Łysenko powiedział, że informacja o konwoju była wcześniej rozpowszechniana wśród mieszkańców, żeby ułatwić im ewakuację, bandyci musieli więc w pełni świadomie dokonać aktu terroru.
Kresy24.pl
13 komentarzy
Michał Pawiński
18 sierpnia 2014 o 18:59Według źródeł powstańczych i rosyjskich to właśnie siły ukraińskie ostrzelały konwój z cywilami, którzy uciekali do Rosji ze strefy walk.
Zeus
20 sierpnia 2014 o 00:18ale wszyscy biorą zadymę za fakt. Zastanówmy się przede wszystkim….czy taki fakt w ogóle zaistniał.Bo coś wygląda to na następny konwój-widmo,istniejący jedynie w wyobraźni i bujnej fantazji ukraińskich służb od propagandy.
Paweł Pisz
18 sierpnia 2014 o 19:23Jeszcze chwila i sami Rebelianci odstrzelą sobie głowy rakietami typu Grad i to też będzie uznane za akt Terrorystyczny …
Wandek
18 sierpnia 2014 o 19:24Tak może nie na temat, ale ciekaw jestem co o Wołyniu pisały zachodnie media w swoim czasie.
Jarek Chachuła
18 sierpnia 2014 o 19:45Skąd wiecie że to uczynili rebelianci , nie powtarzajcie niesprawdzonych wiadomości !!
Koben44
18 sierpnia 2014 o 20:43„… 3 VII 1941 Trościaniec zajmują Niemcy [11]. Na podległych sobie terenach organizują policję ukraińską, w tym również w Trościańcu, gdzie w budynkach szkoły rolniczej tworzą szkołę policyjną dla Ukraińców (nie wiadomo w którym roku).
Policja ukraińska morduje wszystkich Żydów trościanieckich (minimum kilkanaście rodzin). Z relacji naocznego świadka polskiego, który wówczas był w pociągu na stacji wynika, że rodziny żydowskie licznie mieszkające koło stacji kolejowej (przy szosie na Łuck) policjanci wyganiali na ulicę, a tam na miejscu tłum Ukraińców (nie wiem czy policjantów czy cywili) mordował ich kołkami i podobnym sprzętem ( [17]). Trupy wozami zwożono pod las około 200 m na południe za istniejącym do dziś młynem parowym (Dobrowolskiego?). Podobną relację zamieszcza inny polski świadek [20]: ukraińscy policjanci zgromadzili wszystkich Żydów w jednej z chałup w Trościańcu, tam ich katowano, następnie wozem (wozami?) przewieziono do rowu za młynem, znów katowano grupami (pozostali czekali na swoją kolej w wozie), większość mordując w trakcie. Osoby, które jeszcze żyły dobił w końcu niemiecki oficer z broni palnej, potem pochowano ofiary w rowie. Relacja ta pochodzi od Polaka, który na rozkaz policjantów przewoził swoim wozem pobitych na miejsce kaźni. Mord miał miejsce w 1942 [14]. Później nie było na Wołyniu swobodnie mieszkających Żydów, wszyscy byli w gettach lub ukrywali się. Obecnie na miejscu pochówku postawiono pamiątkowy pomnik”…
Wystarczy?!….
ada1
18 sierpnia 2014 o 22:20Dlaczego Polska nie sprzedaje za grosze Ukrainie swojego starego ale sprawnego uzbrojenia z czasów PRL?? Moglibyśmy sie tego pozbyć i pomóc Ukrainie.
Tak robią obecnie Wegrzy.
Andrzej Danieluk
18 sierpnia 2014 o 22:40Bolszewicka swołocz.
Karol Surdy
19 sierpnia 2014 o 00:50I ci „separatyści” pewnie wrócili do Kijowa.
ltp
19 sierpnia 2014 o 02:05Skąd tu tyle kacapskich kundli?
kacper
20 sierpnia 2014 o 10:30kacapskie kundle biora się z polskiego wydzialu głosu rosji tutaj link do nich w Moskwie
http://polish.ruvr.ru/
zawsze ma ktoś tam dyżur nawet po nocach pisza, nie warto nawet z nimi dyskutować to sowieci na garnuszku kremla
Koben44
19 sierpnia 2014 o 11:18Lepszy kacapski czy zydowsko-banderowski kundel?..hmm…
Bogdan Pliszka
19 sierpnia 2014 o 11:48Pan Surdy, jak zwykle, ,,wie” swoje…