Mylicie się, jeśli sądzicie, że mowa o zamachu na polski samolot w Smoleńsku w 2010 roku, a Rosja się wreszcie pokajała i przyznała do zabicia Prezydenta RP i polskiej elity politycznej. Moskwa nadal świetnie się bawi i kpi z całego świata.
Taką wersję – z bombą na pokładzie malezyjskiego Boeinga 777, który został zestrzelony rok temu nad Donbasem – podała kremlowska telewizja LifeNews. Jako dowód przytoczyła nagrania z kabiny pilota. To z nich ma „niezbicie” wynikać wersja o wybuchu.
Opowiadał o tym w telewizyjnym studio niejaki Siergiej Sokołow, przedstawiony przez prowadzącego program jako „ekspert federalnego centrum informacyjnego ANALITYKA I BEZPIECZEŃSTWO”.
O tym, że na pokładzie Boeinga nastąpił wybuch, świadczyć ma, według Sokołowa, „zapis rozmowy na taśmie szpulowej”, którą rok temu kupił za 250 tys. dolarów, a na której jest zarejestrowana rozmowa pilota ukraińskiego Su-27 z oficerem kontroli lotu.
Dlaczego przez cały rok Sokołow trzymał tę sensacje w tajemnicy przed światem?
„Zrozumieliśmy, że jeśli będziemy mieć do czynienia z Hagą lub śledztwem międzynarodowym, potrzebny będzie dowód, dlatego kupiliśmy nagranie od współpracowników SBU” – oświadczył „ekspert”.
Wiarygodności tej interpretacji katastrofy miała dodać cytowana przez stację opinia „niezależnego eksperta technicznego” Iwana Iwanowa, który „ma na swoim koncie tysiące godzin lotów bojowych i szkoleniowych”. Gdzie i jako kto pracuje ów Iwan Iwanow, nie podano, ale wydaje się to mniej istotne od faktu, że w pełni zgodził się z wywodami Sokołowa.
W „dziennikarskim śledztwie” LifeNews pojawił się jeszcze jeden „niezależny ekspert techniczny” – Jurij Antipow. Jego kwalifikacje i miejsce pracy również pozostało dla widzów tajemnicą. A oto wywód, jakiego dokonał: „Analizując zdjęcia z miejsca katastrofy można stwierdzić, że na pokładzie miał miejsce wybuch, kóry rozerwał samolot od środka”.
Kresy24.pl
8 komentarzy
Kalita
29 lipca 2015 o 16:45Sądu boi się tylko winny, czyli Mordor.
Teraz ,jak widać, zaczął fałszowanie dowodów.
Po tym ,co od dziesięciu lat wyprawiają putlerowcy,
jestem więcej niż pewien, że tragedia Smoleńska to był kolejny mord na naszych elitach, kwestią jest tylko, czy Mordor sam to zorganizował,
czy przy współpracy z byłymi oficerami WSI i kilkoma politykami PO.
Wszystko w temacie.
ROSJANIE !!! ODDAJCIE POLSCE WRAK SAMOLOTU PREZYDENCKIEGO ! ODDAJCIE CZARNE SKRZYNKI !!!
Do tej pory, przez tyle lat, umyliście i wyczyściliście już chyba wszystko, co było można.
mich
29 lipca 2015 o 22:44rosja co miesiąc inna wersja w celach dezinformacyjnych a wczesniej gadali że ich f16 strącił
Giza
31 lipca 2015 o 13:04Ten, kto wierzy Rosji, jest głupcem.
Podstępne, bandyckie państwo, Imperium Zła.
Dlatego w świecie zwą je potocznie Mordorem.
Ruch Narodowy
29 lipca 2015 o 22:57Wiadomo że te scierwa ruskie dokonały zamachu na kaczyńskim bo nie mogli mu wybaczyc tego że tak zaangazowal siew Gruzje i tyle i te szmaty ruskie niech nie beda tacy madrzy bo kazdy wie jak było !!!
Maro
31 lipca 2015 o 13:02Oczywiście ,że masz rację. Gdyby nie ś.p. prezydent Lech Kaczyński i jego zaangażowanie na arenie międzynarodowej w obronie Gruzji przed bandytą Putinem, Gruzji by już nie było, dlatego Gruzini takim wielkim szacunkiem otaczają naszego ś.p. prezydenta i ułożyli o nim nawet piękną pieśń. Polecam. Znajdziecie w internecie. O Komorowskim nie szukajcie. Nie ma takiej i na pewno nie będzie.
ktośtam
30 lipca 2015 o 09:16Jak nie ukraiński samolot, to wybuch na pokładzie. Aby tylko zamotać, i oskarżyć wrogów, jak nasi. Niedługo sztuczną mgłę i bombę helową wymyślą.
Bvssv
31 lipca 2015 o 12:58Pierdy smierdy mordorskich „ekspertów” i fiutinowskiej propagandy.
Demon
1 sierpnia 2015 o 02:06Mordorczycy ! Macie rację. W Smoleńsku był zamach. Tylko nie Ukraińcy zorganizowali ten „wypadek” , a wy z kilkoma polskojęzycznymi sprzedawczykami.