
Screeny z nagrań
Ukraińcy odpierali atak przez kilka godzin, aż w końcu Rosjanie nie mieli już czym i kim atakować.
W czasie kilkugodzinnego zaciętego boju pod Pokrowskiem w obwodzie donieckim ukraińska 37 Brygada piechoty morskiej ze zgrupowania Hortyca całkowicie zniszczyła dużą rosyjską kolumnę zmechanizowaną usiłującą przerwać tam ukraińską obronę.
Rosyjskie dowództwo rzuciło do szturmu na tym odcinku 2 czołgi, 2 bojowe wozy piechoty i 6 pojazdów opancerzonych z desantem. Część rosyjskiej kolumny została zniszczona zanim jeszcze zdążyła rozwinąć się do ataku, kilka pojazdów wjechało na miny. Pozostałe czołgi i wozy bojowe zostały trafione na polu walki.
Część rosyjskich pojazdów zdążyła wysadzić desant, ale został on zabity niemal w całości uderzeniami artylerii i dronów. Spalono cały atakujący sprzęt – łącznie 10 czołgów i wozów bojowych. Atak został odparty, strona ukraińska nie poniosła żadnych strat – napisano w komunikacie zgrupowania Hortyca.
Ukraińskie media informują też o odparciu przez zgrupowanie Hortyca ataku dużej rosyjskiej kolumny zmechanizowanej pod Nowopawliwką. Niewykluczone jednak, że chodzi o ten sam szturm.
Mimo ogromnych strat w ludziach i sprzęcie, Rosjanie nie rezygnują z prób okrążenia Pokrowska, rzucając tam do walki kolejne rezerwy i atakując od wschodu i zachodu. Inicjatywa przechodzi z rąk do rąk.
Wcześniej pojawiły się informacje, że rosyjskie wojska w końcu przerwały trasę zaopatrzenia Pokrowsk – Konstantinowka, ale są też doniesienia o udanych ukraińskich kontratakach.
Zobacz także: USA obdzwaniają sojuszników w Europie! „Niewiarygodne możliwości partnerstwa z Rosją”…
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!