Sąd w Moskwie ukarał dyrektora Fundacji Walki z Korupcją grzywną za to, że jego fundacja nie usunęła z youtube fragmentów głośnego filmu o majątku byłego prezydenta i premiera Dmitrija Miedwiediewa.
Film opublikowany w 2017 roku miał dotąd 35 mln odsłon. Również w 2017 roku sąd nakazał usunięcie części filmu dotyczącego oligarchy Aliszera Usmanowa. Usmanow złożył bowiem w tej sprawie pozew, do którego sąd się przychylił.
Dmitrij Miedwiediew jest obecnie wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Tym razem sąd w procesie karnym zdecydował, że Iwan Żdanow, obecny dyrektor założonej przez Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją, jest winny niewykonania wyroku sądu i ma zapłacić grzywnę w wysokości 100 tys. rubli (równowartość ok. 1380 dolarów). Żdanow na portalu społecznościowym napisał, że spodziewał się bardziej surowej kary.
Inny sąd z kolei ukarał dziś założoną przez lidera rosyjskiej opozycji Fundację Walki z Korupcją grzywną za złamanie rosyjskiego prawa o „zagranicznych agentach”. Grzywna to 600 tys. rubli (ok. 8,3 tys. dolarów). Władze fundacji nie przyznały się do winy.
Lider rosyjskiej opozycji ukarany za to, że nie zarejestrował się jako „zagraniczny agent”
Jak pisaliśmy, Nawalny i tak chce zamknąć fundację z powodu zasądzenia ogromnego odszkodowania wobec innego oligarchy, Jewgienija Prigożyna.
Władze Rosji zmusiły Nawalnego do zamknięcia Fundacji Walki z Korupcją
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. twitter.com/Navalny
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!