Ukraina może otrzymać pożyczkę w wysokości nawet 30 miliardów euro. Pieniądze miałyby pochodzić z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Na temat wykorzystania aktywów dyskutować będą ministrowie finansów państw grupy G7. Szczegóły możemy poznać już w tym tygodniu – politycy spotkają się w Stresa w północnych Włoszech i będą debatować nad legalnością takiego posunięcia.
Jak informują media, Stany Zjednoczone aktywnie poszukują poparcia dla planu, którego celem jest odbudowa Ukrainy i dostarczenie jej niezwykle potrzebnej broni. Niestety, debata dotycząca wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych tkwi w martwym punkcie od ponad roku.
Mimo zgłaszanych przez prezes Europejskiego Banku Centralnego zastrzeżeń prawnych i ekonomicznych w kwestii pełnego przejęcia aktywów, USA wspierane przez Wielką Brytanię chcą je obejść. Waszyngton proponuje, by wykorzystać aktywa do udzielenia Ukrainie dużej pożyczki, a odsetki miałyby być wypłacane z rocznych zysków aktywów.
Wspomniana prezes Europejskiego Banku Centralnego wskazywała, że w razie zajęcia aktywów, Chiny czy Kraje Zatoki Perskiej mogłyby unikać zachodnich walut rezerwowych w obawie, że mogą one zostać zajęte. USA i Wielka Brytania są jednak zdania, że Ukraina powinna otrzymać wspomnianą pożyczkę, która finansowana będzie z zysków rosyjskich aktywów. Byłoby to odwracalne zabezpieczenie do czasu wypłaty reparacji.
swi/euromaidanpress.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!