Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) Białorusi będzie organem odpowiedzialnym za realizację umowy między rządami Rosji i Białorusi, w sprawie wzajemnego uznawania i wykonywania orzeczeń o odmowie wjazdu na terytorium dwóch państw, informuje agencja „Interfax”.
Decyzja ta została zatwierdzona rozporządzeniem Rady Ministrów Nr 363, opublikowanym w czwartek na państwowym internetowym portalu prawnym.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi i Państwowy Komitet Graniczny (PKG) będą właściwymi organami, na których spoczywa realizacja niniejszej umowy.
Zgodnie z decyzją rządu Białorusi, „kolejność rozpatrywania spraw cudzoziemców i bezpaństwowców o odmowie wjazdu zależy w pierwszej kolejności od KGB, MSW i PKG.
Umowa między rządami Białorusi i Rosji podpisana została 3 marca 2015 roku i ratyfikowana przez parlamenty obu państw jesienią 2015 roku.
Zgodnie z nią, decyzja o odmowie wjazdu, podjęta przez właściwy organy jednego z krajów, jest podstawą do odmowy cudzoziemcowi lub osobie bez obywatelstwa wjazdu, wydania wizy w celu wjazdu na terytorium drugiego państwa, lub skrócenia okresu czasowego pobytu na terytorium drugiego państwa.
Jednocześnie umowa przewiduje, że właściwy organ jednego z państw może zezwolić na wjazd i pobyt na terytorium swojego kraju obcokrajowcowi, któremu właściwy organ drugiego państwa wydał decyzję odmowną na wjazd, zawiadamiając o tym właściwy organ drugiej strony.
Przypomnijmy, że 26 kwietnia władze Białorusi próbował zakazać wjazdu do kraju wicemarszałka Wierchownej Rady, przedstawiciela Ukrainy na mińskich negocjacjach Irinie Gieraszczeko, powołując się na fakt, że nie zezwolono jej na wjazd do Federacji Rosyjskiej.
Na takiej samej podstawie na Białorusi w przeddzień „Czarnobylskiego szlaku -2016” nie wpuszczono deputowanego Ukrainy Igora Guzia.
Kresy24.pl/charter97.org
2 komentarzy
olo
13 maja 2016 o 20:50czesto jestem wciety, szczesliwy, rekaks, i tak jak to czytam, nie wierze, ni ogarniam tego , jak 40 lat temu …………….
jednak jestem pełną gębą europejczykiem ,…………
jestem szczęśliwy …
olo
13 maja 2016 o 20:51jednym słowem” bydlaki”