Rząd Kazachstanu przygotował projekt ustawy, zgodnie z którym nieznajomość języka kazachskiego, historii i podstaw ustawodawstwa krajowego będzie dodatkowym powodem odmowy uzyskania lub odnowienia obywatelstwa kraju.
Informację o zmianach w ustawie „O obywatelstwie Republiki Kazachstanu” przekazał 8 listopada premier Alikhan Smailov.
Temat obywatelstwa jest w Kazachstanie szeroko dyskutowany na tle napływu obywateli rosyjskich do kraju, z których większość zmieniła miejsce zamieszkania po tzw. częściowej mobilizacji na wojnę z Ukrainą przez władze rosyjskie pod koniec września.
Niedawno kierownictwo Kazachstanu poinformowało, że po 21 września, kiedy w Rosji ogłoszono mobilizację, około 200 tys. cudzoziemców wystąpiło w kazachskich urzędach o nadanie indywidualnego numeru identyfikacyjnego. Pozwala on na legalne zatrudnienie w Kazachstanie i otwarcie rachunków w lokalnych bankach.
Agresja Rosji na Ukrainę zaostrzyła kwestię priorytetów polityki zagranicznej Astany. Z jednej strony Kazachstan wstrzymał się w obu głosowaniach nad rezolucjami Zgromadzenia Ogólnego ONZ potępiającymi Moskwę za inwazję i próbę aneksji terytoriów ukraińskich. Z drugiej zaś, prezydent Kassym Żomart -Takajew osobiście zwrócił się do rosyjskiego prezydenta Władimira Putina na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu w czerwcu, nazywając „ŁRL” i „DRL” „terytoriami quasi-państwowymi”. Powiedział, że Kazachstan ich nie uznaje. We wrześniu Tokajew stwierdził, że ponad 100 tys. rosyjskich poborowych, którzy uciekli do Kazachstanu przed mobilizacją w Federacji Rosyjskiej, „zostało w zasadzie zmuszone do wyjazdu z powodu beznadziejnej sytuacji. Musimy o nich dbać i zapewnić im bezpieczeństwo.”
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!