Poinformowała o tym rosyjska agencja „Interfax” w oparciu o komunikat służby prasowej Zarządu Służby Granicznej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Rosji na okupowanym Krymie.
FSB potwierdziło, że holownik „Jany Kapu” i kutry „Nikopol” i Berdiańsk” są już holowane do uzgodnionego punktu przekazania stronie ukraińskiej. Do procedury ma dojść 18 listopada.
Operacja zostanie przeprowadzona na wodach neutralnych, ale o jej szczegółach nie poinformowano. Wcześniej niektóre media informowały, że przekazanie jednostek Ukrainie nastąpi na otwartym morzu około 60 mil od Odessy, w pobliżu krymskiego Przylądka Tarchankuckiego.
Dzisiaj z kolei pojawiły się doniesienia, że z Jużnego, Czernomorska i Odessy wypłynęły już ukraińskie okręty, które mają uczestniczyć w operacji – poszukiwawczo-ratowniczy „Sapfir”, oraz holowniki „Titan” i „Hajdamak”.
Przypomnijmy, według rosyjskich mediów, zwrot przez Rosję zagarniętych w Cieśninie Kerczeńskiej w listopadzie ub. roku – kutrów „Berdiańsk” (P175) i „Nikopol” (P176), oraz holownika „Jany Kapu” (A947) związany jest ze zbliżającym się spotkaniem państw uczestniczących w tzw. formacie normandzkim. Rosja nie zwróci broni ukraińskich marynarzy, a także dokumentacji okrętowej i zamontowanych na okrętach radiostacji (prawdopodobnie marki Harris wyprodukowanych w USA).
Opr. TB, https://www.interfax.ru/
fot. www.youtube.com
1 komentarz
Adam
18 listopada 2019 o 15:16Radio Erewań:
– Czy to prawda, ze Rosja odda Polsce wrak samolotu?
_ Tak, to prawda. Tylko, że nie wrak samolotu a okręty, nie Polsce a Ukrainie, i nie odda a zatopi.