Były prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko zapewnił, że syn byłego wiceprezydenta USA Joe Bidena Hunter nie naruszył ukraińskich przepisów prawa. Powiedział to w komentarzu dla „The Washington Post”.
„Z punktu widzenia prawa ukraińskiego niczego nie naruszył. Hunter Biden nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za naruszenie [przepisów prawa – red.] przez kierownictwo firmy „Burisma”, które miało miejsce dwa lata przed jego przybyciem na Ukrainę” – zapewnił. Według niego, podczas pełnienia funkcji Prokuratora Generalnego nie przybyli ze Stanów Zjednoczonych śledczy, aby zbadać tę sprawę. Łucenko zwrócił uwagę też na to, że w przypadku ewentualnej ingerencji w wybory w USA w 2016 r. pojawiły się pewne oznaki przestępstwa.
„Jeśli mówimy o ukraińskim spisku, myślę, że były oznaki tego rodzaju ingerencji” – wyjaśnił. Mówił także o swoim spotkaniu z prawnikiem Trumpa Rudolfem Giulianim zimą 2019 roku. „Wziąłem urlop. Zabrałem mojego najmłodszego syna, pokazałem mu Nowy Jork i spotkałem się z panem Giulianim. Rozmawiałem z nim długo. Ale to była tylko wymiana informacji” – podkreślił.
Opr. TB, https://www.washingtonpost.com/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!