Od wspólnej modlitwy i wystąpień duchowieństwa rozpoczął się niedzielny wiec na Majdanie Niezależności, w którym wzięło udział ponad 50 tys. osób. Po duchownych głos zabrali liderzy opozycji i działacze społeczni.
O modlitewnym wsparciu zapewnił naród ukraiński również papież Franciszek. W liście przekazanym zwierzchnikowi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskupowi większemu Światosławowi Szewczukowi sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej abp Pietro Parolin napisał, że dowiedziawszy się o sytuacji na Ukrainie – Ojciec Święty modli się o pokój i zgodę „dla umiłowanego narodu ukraińskiego”.
Tymczasem ukraińskie Ministerstwo Kultury zagroziło Cerkwi greckokatolickiej sankcjami. Ma to być kara za udział duchowieństwa w manifestacjach i „naruszanie ustawy o organizacjach religijnych poprzez odprawianie nabożeństw w czasie i ustawianie namiotów-kaplic”. Nie wyklucza pozwu o wstrzymanie działalności Cerkwi.
Abp Światosław Szewczuk powiedział, że po raz pierwszy od czasów uzyskania niepodległości przez Ukrainę w 1991 roku władze grożą delegalizacją Kościoła.
Na placu Niepodległości w modlitwach biorą udział także księża rzymskokatoliccy i prawosławni z Cerkwi patriarchatu kijowskiego i autokefalicznej. Na scenie Majdanu występowali m.in. rabini i duchowni muzułmańscy.
Podczas rozpoczętego wspólną modlitwą niedzielnego wiecu liderzy opozycji parlamentarnej, którzy zabrali głos po przedstawicielach duchowieństwa, zaapelowali do krajów Zachodu o wprowadzenie sankcji personalnych wobec urzędników odpowiedzialnych za milicyjną przemoc wobec protestujących. Zwrócili uwagę na konieczność przeprowadzenia lustracji pododdziałów milicji „Berkut”, „Sokół” i „Gryfon”. W Radzie Najwyższej zarejestrowano już projekt uchwały o utworzeniu komisji śledczej, która sprawdzi działalność tych służb.
Politycy podkreślili, trzeba też dokładnie przyjrzeć się projektowi budżetu na 2014 rok, w którym zaproponowano znaczne zwiększenie środków na finansowanie służb.
Mówiąc o odpowiedzialności karnej ministra MSW Witalija Zacharczenki, parlamentarzyści Batkiwszczyny, UDARu i Swobody poinformowali, że będą prosić Senat USA o wprowadzenie przeciwko niemu sankcji. Przedstawicielem Euromajdanu w Senacie USA będzie Borys Tarasiuk. Wysłuchanie odbędzie się 15 stycznia. Istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia sankcji również wobec innych urzędników, którzy ponoszą odpowiedzialność za pobicie uczestników pokojowych manifestacji.
Kresy24.pl/UkrainaOnline, KAI, Polskie Radio
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!