Szkoła przetrwania? Nie, to tylko wykaz zasad bezpieczeństwa, jakie należy zachować w świecie opanowanym przez „bojowników rosyjskiego świata”.
Giennadij Korolow to ługański wolontariusz. Został zatrzymany z powodu SMSa, którego nie usunął ze swojego telefonu. Pozbawiony wszystkich rzeczy osobistych, spędził dwa tygodnie skazany na niewolniczą pracę.
Po osobistych doświadczeniach i po tym, co spotkało jego znajomych, sporządził na Facebooku wykaz zasad, które należy stosować poruszając się po okupowanym Ługańsku:
Nie poruszać się po mieście po zmroku (w warunkach po 25 listopada oznacza to, że nie należy wychodzić po g. 16).
Wychodząc z domu, nawet na drugą stronę ulicy po chleb, należy mieć przy sobie dokument tożsamości i poinformować bliskich lub sąsiadów o planowanej godzinie powrotu.
Nie chodzić w pojedynkę, tylko „parami”. Najlepsza „konfiguracja” do poruszania się po mieście w ciągu dnia to młody człowiek z babcią, dziewczyna z dziadkiem. Wariant dwie samotne dziewczyny lub grupa młodych mężczyzn to zły wybór.
Nie należy mieć przy sobie kart do bankomatu z dodatnim bilansem – sadyści z lokalnej komendantury w ciągu minuty wymusząhasło i wyczyszczą konto.
Najlepiej zastąpiś smartfon starym modelem klawiszowym i usunąć wszystkie filmy, zdjęcia, SMSy, MMSy, połączenia wychodzące i przychodzące; nie zapominać o wyczyszczeniu pamięci telefonu przed każdym wyjściem – żeby uniknąć inwigilacji bliskich i znajomych.
Nie należy też rozmawiać przez telefon o sytuacji politycznej, jeśli w pobliżu są nieznajomi – radzi Korolow.
Kresy24.pl/vv.com
3 komentarzy
Polak
27 listopada 2014 o 19:14Demokracja po Rosyjsku na pewno oto właśnie walczy Noworosja .
NSZ
28 listopada 2014 o 07:22CZYLI OBYCZAJE JAK NA MELINIE… })
crysztov
28 listopada 2014 o 09:19O karol, ten na foto ma pepesze.