Rosjanie idą w ślady Białorusinów i tak jak oni, dokonują aktów dywersji na kolei.
Wywiad Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował, że w nocy 4 stycznia w Rosji tzw. kolejowi partyzanci zatrzymali ruch pociągów cywilnych i wojskowych na odcinku Kolei Transsyberyjskiej w obwodzie krasnojarskim.
„W nowym roku 2023 to już co najmniej szósty przypadek zniszczenia blokad sygnalizacyjnych, centralizacji i blokad na kolei w różnych regionach Rosji, co powoduje naruszenia rozkładów jazdy pociągów wojskowych” – poinformował Główny Zarząd Wywiad Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Według ukraińskiego wywiadu w 2022 roku doszło do około 40 przypadków zatrzymania pociągów, a także zniszczenia transformatorów kolejowych i lokomotyw.
„Znacząca aktywizacja kolejowych partyzantów w Rosji nastąpiła po ogłoszeniu przez reżim Putina częściowej mobilizacji” – poinformował wywiad Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Na początku rosyjskiej inwazji do działań przystąpili partyzanci kolejowi na terytorium Białorusi.
W pierwszych tygodniach rosyjskiego ataku, na Białorusi zatrzymano ponad 60 Białorusinów za sabotaż na kolei, skutkujący zatrzymaniem ruchu rosyjskiego sprzętu wojskowego. Znane są dziesiątki udanych akcji dywersyjnych, na skutek któryh nastąpił paraliż transportu wojskowego koleją z Rosji via Białoruś na Ukrainę. Białoruskie władze oskarżają zatrzymanych o terroryzm, a procesy w ich sprawach wciąż trwają. Wielu Białorusinów usłyszało już wyroki skazujące. 27 grudnia Homelski Sąd Okręgowy wydał wyrok w sprawie trzech „kolejowych partyzantów” ze Swietłagorska – Olega Malczanowa, Dmitrija Rawicza i Dzianisa Dzikuna. Pierwszy został skazany na 21 lat kolonii karnej, drugi na 22 lata, trzeci na 23 lata.
oprac. ba za t.me/DIUkraine
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!