Wieczorem 11 lipca 2025 na fasadzie Pałacu Prezydenckiego została wyświetlona okolicznościowa iluminacja w Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.
W lipcu br. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która ustanowiła dzień 11 lipca świętem narodowym.
Po raz pierwszy w dniu 11 lipca Polska obchodzi święto narodowe ustanowione ustawą podpisaną przez prezydenta – Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.
Obchody upamiętniające te tragiczne wydarzenia odbyły się na Skwerze Wołyńskim w Warszawie. Hołd pomordowanym oddali przedstawiciele władz RP. Udział w wydarzeniu wziął także przewodniczący Mazowieckiej Rady Kombatanckiej, prezes Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość RP płk dr inż. Leonard Kapiszewski.
Wieniec składają płk dr inż. Leonard Kapiszewski, przewodniczący Mazowieckiej Rady Kombatanckiej, prezes Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość RP. Fot. gov.pl
Uczestnicy uroczystości odmówili wspólną modlitwę, odczytany został Apel Pamięci oraz odbyła się ceremonia złożenia wieńców.
W imieniu Prezydenta RP złożył wieniec oraz list wystosowany do uczestników uroczystości odczytał szef BPM Wojciech Kolarski.

_Wojciech_Kolarski/Skwer Wołyński w Warszawie. Fot: Marek Borawski KPRM
List prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do uczestników obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP
11 lipca 2025
Organizatorzy i Uczestnicy obchodów
Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa
dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów
na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej
Skwer Wołyński w Warszawie
Szanowni Państwo,
Drodzy Rodacy!
Jak co roku, 11 lipca my, Polacy, zatrzymujemy się w zadumie nad jedną z największych tragedii w historii naszego narodu. Współczucie dla tych, którzy ponad 80 lat temu stracili na Wołyniu najbliższych i głęboki żal po tych, którzy ponieśli okrutną śmierć, łączą się w naszych sercach ze smutnym przekonaniem, że elementarnej sprawiedliwości wciąż nie stało się zadość. Dzisiaj znów zadajemy sobie pytanie, jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii między dwoma tak bliskimi sobie narodami.
Ofiarami wołyńskiego ludobójstwa byli Polacy, ale też przedstawiciele innych mniejszości etnicznych i Ukraińcy próbujący ratować życie bliźnich. W imię nienawistnej ideologii bestialskie tortury i śmierć zadawano mężczyznom, kobietom i dzieciom. Sprawcy zgładzili, pozbawili pogrzebu i jakiegokolwiek upamiętnienia dziesiątki tysięcy bezbronnych sąsiadów – tylko dlatego, że ci mówili i modlili się po polsku. Głęboko przejęci losem naszych zamordowanych rodaków, nigdy o nich nie zapomnimy. Na państwu polskim ciąży niezbywalny obowiązek zabiegania o godny pochówek zamordowanych – aby choć po części ukoić ból ich ocalałych bliskich i potomków.
Przez dziesięciolecia zbrodnię wołyńską okrywał całun milczenia. Jedynie ocaleni, krewni ofiar, ich duszpasterze oraz wyróżniający się odwagą badacze i popularyzatorzy dziejów najnowszych zabiegali o udokumentowanie i ocalenie prawdy o tamtej tragedii. Wyrażam głęboki szacunek i uznanie dla ich zasług na rzecz ochrony polskiej pamięci historycznej.
Nastał czas, aby najboleśniejszy rozdział historii stosunków polsko–ukraińskich został zapisany i zamknięty wspólnym wysiłkiem właściwych organów i instytucji państwa ukraińskiego i państwa polskiego – z zachowaniem dobrych praktyk i przepisów prawa międzynarodowego, z poszanowaniem podstawowych kanonów kultury chrześcijańskiej Europy. Wierzę, że uznanie prawdy o męczeństwie polskich Wołynian stanie się fundamentem pokoju i przyjaźni między narodami ukraińskim i polskim. Spoiwem tak mocnym, że nie skruszy go żadna wroga siła.
To cel realny i wart wytrwałego wysiłku – jeżeli pamiętamy, że każda, nawet najtrudniejsza droga zaczyna się od pierwszego kroku. Przez minione 10 lat – w czasie, gdy pełniłem moją prezydencką służbę – kilka ważnych kroków na tej drodze już zrobiono. To chociażby obchodzone dzisiaj święto państwowe, ustanowiony przez Sejm RP Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. To materialne upamiętnienia zbrodni wołyńskiej na Jasnej Górze i w wielu miejscowościach w Polsce i na świecie. To coraz liczniejsze zgromadzenia Polaków tu, na Skwerze Wołyńskim, u stóp przejmującego w swej formie pomnika.
Wieńce od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej były składane nie tylko u stóp tego monumentu, lecz także wśród ukraińskich pól – w miejscach, gdzie niegdyś mieszkały i ginęły ofiary zbrodni wołyńskiej. O potrzebie ich godnego pochówku i upamiętnienia mówiłem wielokrotnie zarówno w Polsce, jak i w rozmowach ze stroną ukraińską. Dobrze się stało, że w kwietniu bieżącego roku wznowiono ekshumacje naszych zamęczonych rodaków na terenie dawnej wsi Puźniki w obwodzie tarnopolskim. Osobiście zabiegałem o jak najszybsze pozytywne rozpatrzenie złożonych władzom ukraińskim wniosków o rozpoczęcie prac poszukiwawczych w szeregu innych miejscowości.
Ważnym i podniosłym wydarzeniem była modlitwa ekumeniczna w roku obchodów 80. rocznicy rozpoczęcia wołyńskiego ludobójstwa – odprawiona w katolickiej katedrze w Łucku na Ukrainie, z udziałem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Z nadzieją przyjąłem też wiadomość, że inicjatywa budowy Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Chełmie wchodzi już w fazę realizacji. Ufam, że obopólna dobra wola, poszanowanie faktów historycznych, wzajemne zrozumienie i solidarność w obliczu wspólnych zagrożeń pomogą przezwyciężyć wielki ból, żal i poczucie niesprawiedliwości, jakie pozostawiła po sobie zbrodnia wołyńska.
Wieczna pamięć pomordowanym!
Niech dawne zło i niepamięć zastąpią prawda, przebaczenie i pokój!
Z wyrazami szacunku
Andrzej Duda
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
We mszy św. upamiętniającej ofiary w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie wziął udział ambasador Ukrainy Wasyl Bodnar. „Ukraina podziela ból i smutek narodu polskiego oraz oddaje cześć pamięci wszystkich ofiar, niezależnie od ich narodowości, wyznania czy miejsca pochówku” – czytamy we wpisie Ambasady Ukrainy na Fecebooku.
Źródło: prezydent.pl, gov.pl, Ambasada Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!