Firma SpaceX ostrzegła, że może zaprzestać dostarczania Ukrainie zestawów do odbioru internetu satelitarnego Starlink, jeśli Pentagon nie pomoże w ich finansowaniu, donosi CNN, powołując się na posiadane dokumenty.
Zestawy Starlink stały się istotnym narzędziem dla ukraińskiego wojska w warunkach bojowych, w których brakuje łączności komórkowej i internetowej.
Na Ukrainę przekazano do tej pory około 20 tysięcy zestawów Starlink. Założyciel SpaceX Elon Musk napisał, że kosztowało to firmę 80 mln dolarów.
Według dokumentów, do których dotarli dziennikarze CNN, we wrześniu SpaceX wysłał do Pentagonu list, w którym stwierdził, że nie może dłużej finansować dostaw Starlink na tym samym poziomie.
Autorzy listu zwracają się do Pentagonu, aby przejął na siebie koszt dostawy zestawów sprzętu do odbioru internetu satelitarnego dla władz i wojska na Ukrainie.
Wśród dokumentów SpaceX przesłanych do Pentagonu i udostępnionych przez CNN jest też bezpośrednia prośba wysłana do Muska w lipcu przez Walerego Załużnego, Naczelnego Dowódcę Ukraińskich Sił Zbrojnych, o prawie 8 tysięcy kolejnych terminali Starlink.
Tymczasem coraz bardziej sceptyczne nastawienie Ukrainy do Muska widać na przykładzie oświadczenia władz w Kijowie z 13 października, w którym dziękują Polsce za 150 Starlinków, nie wspominając o SpaceX. Dziennik Gazeta Prawna poinformował, że za dostawę 6,7 tys. Starlinków dla Ukrainy zapłaciła Polska, a kolejne 5 tys. podarował PKN Orlen.
Przypomnijmy, kilka dni po wybuchu wojny na pełną skalę, Elon Musk, właściciel firmy SpaceX ogłosił, że w Ukrainie została uruchomiona usługa Starlink, która zapewnia łączność na froncie. Dzięki niej żołnierze mogą obsługiwać drony, otrzymywać ważne informacje wywiadowcze i komunikować się ze sobą w obszarach, w których nie ma innych bezpiecznych sieci.
oprac. ba za nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!