W związku z niestabilną sytuacją polityczną ukraińska waluta jest bardzo tania. Polacy i Ukraińcy mogą jednak na tym skorzystać.
Czasy, kiedy jedna hrywna (UAH) warta była 40-45 groszy wydają się bardzo odległe. Rosyjska okupacja Krymu i wojna w Donbasie, a także umowna stabilność gabinetów Jaceniuka, a następnie Hrojsmana spowodowały, że kurs ukraińskiej waluty poleciał na łeb, na szyję.
Obywatel ukraiński chcący nabyć amerykańskiego dolara musi nań wyłożyć – to notowania z dzisiaj – między 25,37 a 25,42 hrywny. Przed 2013/14 rokiem wystarczyło 10.
W całej tej niewesołej – z punktu widzenia naszych sąsiadów – sytuacji skorzystać mogą Polacy pragnący zaoszczędzić na wakacjach. Dlaczego nie wyskoczyć na urlop, np. do Lwowa i za równowartość 270 złotych wykupić dwa dwu-osobowe noclegi w najbardziej prestiżowym, secesyjnym hotelu w mieście (sprawdzone)?
Jednocześnie skorzystać mogą sami Ukraińcy, którzy zarobią w ten sposób parę groszy.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u:https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
9 komentarzy
polskadogorynogami
25 sierpnia 2016 o 17:05Ja tam wole mieć głowę na karku, niż pod pachą!
Mysz
25 sierpnia 2016 o 21:15ten portal staje sie pro banderowski,kresy,cowy sprzedawczyki o tym wiecie,żal że tacy ludzie pisza ,natym portalu,podszywając sie pod Polaka
ltp
26 sierpnia 2016 o 12:14Nie musisz tu zaglądać.
Łzy Matki
25 sierpnia 2016 o 23:37No coś w tym jest…
„Ja tam wole mieć głowę na karku, niż pod pachą!”
pol
26 sierpnia 2016 o 13:49Twoja głowa twoja sprawa . Mam wrażenie że co poniektóry pseudo- polak ma du… zamiast głowy ( mam na myśli tych prokremlowskich ).
Barnaba
26 sierpnia 2016 o 00:21Jeśli do Lwowa to przestrzegam przed klubami nocnymi, tak jak mnie kiedyś przestrzegali Ukraińcy. Chodzi o to, że działają tam gangi współpracujące z policją i ochroną. Wchodzisz do klubu i mają Ciebie na oku. Jak kapną się że jesteś obcokrajowcem (obcokrajowcami) bez żadnego Ukraińca w grupie to organizują sprzeczkę, po czym jesteś wyprowadzany natychmiast przez ochronę jako awanturnik na zewnątrz gdzie czeka policja z propozycją. Albo wpłacasz 1000-1500 hrywien haraczu, albo woreczek z narkotykami, który mają w ręku stanie się woreczkiem znalezionym przy Tobie. Poza tym Ukraińcy zarabiają na słabej hrywnie eksportując więc aż tak źle nie jest. W Polsce płody rolne mają lichą cenę w tym roku nie tylko z powodu kiepskiej pogody w sezonie, ale też dzięki Ukraińcom, którzy przez Rumunię zalewają nasz rynek. Są gałęzie gospodarki, które robią kokosy na słabej hrywnie- to przede wszystkim eksporterzy.
Rozsądny
26 sierpnia 2016 o 09:22Ludzie co wy bierzecie, ja tam byłem w Lwowie jak król, raczej Ukraincy się boją Polaków a nie bajki z d..y wyjęte.
Szacunek do Polaków bo my dajemy im prace a banderowcy to jakaś kpina.
Jak ktoś osr_s w Polsce to i tam taki sam 🙂
fakir
26 sierpnia 2016 o 20:46Lwów się zrobił taki brzydki, ponury i nieprzyjemny. Nie to samo miasto, co kilka lat temu…Szkoda.
reb
3 września 2016 o 17:26Za dopłatą bym tym nie pojechał…