Hakerzy ujawnili dane osobowe 1000 funkcjonariuszy białoruskiej milicji, którzy brali udział w tłumieniu ulicznych demonstracji przeciwko prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence.
„Ponieważ aresztowania będą trwać, będziemy nadal publikować dane na masową skalę” – głosi oświadczenie rozpowszechniane przez opozycyjny kanał informacyjny Nexta Live w aplikacji Telegram. „Nikt nie pozostanie anonimowy nawet pod kominiarką”.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiedziało, że rząd zidentyfikuje i ukarze osoby odpowiedzialne za wyciek danych. „Siły, środki i technologie, którymi dysponują organy ds. Wewnętrznych, umożliwiają identyfikację i ściganie przeważającej większości osób winnych wycieku danych osobowych w Internecie” – powiedziała rzeczniczka ministerstwa Wolha Czamadanawa.
Opublikowana lista zawiera informacje o 1003 funkcjonariuszach milicji, w tym o ich nazwiskach, imionach, patronimikach, datach urodzenia, jednostkach, w których pełnią służbę, ich stopniach i stanowiskach.
rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!