Grupa Wagnera rekrutuje białoruskie wojsko do operacji bojowych przeciwko Litwie i Polsce, donosi @StratcomCentre, powołując się na Ukraińskie Centrum Narodowego Oporu.
Jak informowaliśmy, najemnicy Jewgienija Prigożyna prowadzą obecnie pod polską granicą ćwiczenia dla białoruskiej armi. Na Białoruś trafili w ramach umowy Putin – Łukaszenka – Prigożyn po nieudanym przewrocie wojskowym w Rosji. Szkolonym przez siebie żołnierzom Grupa Wagnera proponuje podpisanie kontraktów, żąda deklaracji gotowości do walki na terytorium sąsiednich państw Białorusi, w tym Polski i Litwy.
22 lipca Łukaszenka podczas spotkania z Putinem w Petersburgu rzucił niby mimochodem, że wagnerowcy chcą pojechać „na wycieczkę do Warszawy”. Po tym białoruscy prorządowi eksperci i propagandyści zaczęli wypowiadać się wprost o możliwości wejścia Grupy Wagnera do Polski.
Może to być tylko blef, groźby i ostrzeżenia „na przyszłość” (np. skłonienie USA i sojuszników do niewysyłania samolotów i rakiet dalekiego zasięgu na Ukrainę).
Ale nie musi.
Stratcom Centre powołując się na rosyjskiego obrońcę praw człowieka, szefa Gułagu.net Władimira Osieczkina pisze, że Grupa Wagnera rekrutuje w swoje szeregi Białorusinów, a od rekrutów żąda się gotowości do walki na terytorium Polski i Litwy.
„Rano otrzymałem wiadomość od osoby, która od lipca informuje mnie o rekrutacji więźniów do Grupy Wagnera. Osoba ta powiedziała, że nowa fala rosyjskiej rekrutacji rozpoczęła się i nowym rekrutom mówi się, że czeka ich specjalna operacja związana z penetracją Polski i przejściem przez ten kraj” – napisał Osieczkin. On sam uciekł z Rosji na Zachód jeszcze przed wybuchem wojny.
Jakie jest prawdopodobieństwo wejścia najemników Prigożyna do Polski? Według doradcy szefa MSW Ukrainy Antona Geraszczenko – niezwykle niskie, ponieważ nie obiecuje pozytywnych rezultatów ani korzyści ani dla Rosji, ani dla Białorusi.
Jak pisze na Facebooku Geraszczenko, jeśli spróbują wejść – konsekwencje geopolityczne mogą być dla nich niezwykle znaczące i uderzą przede wszystkim w samą Białoruś, a następnie w Rosję i Putina.
Ekspert wymienia kilka możliwych scenariuszy:
NATO uzna to za atak na swoje terytorium i wystosuje ultimatum z groźbą wojny.
Putin może również wystosować takie samo ultimatum, oskarżając kraje NATO o „przygotowania do ataku na Białoruś”. Innymi słowy, świat stanie na krawędzi III wojny światowej.
Jednak ze względu na oczywisty fakt, że jest prowokowany przez Rosję, Zachód może przekonać Chiny, Indie, Turcję i inne kraje do zorganizowania całkowitej blokady gospodarczej i wojskowej Federacji Rosyjskiej. A Putin będzie musiał albo zdecydować się na uderzenie nuklearne (z gwarantowanym zniszczeniem samej Rosji), albo się wycofać.
NATO nie postawi ultimatum z groźbą wojny. Ale odpowie poprzez Ukrainę. Konsekwencje dla Rosji i Putina również będą bolesne.
Innym możliwym rezultatem może być odrzucenie idei „przedłużającej się wojny”. W przypadku prowokacji Wagnera na terytorium krajów NATO, wszystkie opcje negocjacji z Rosją zostaną odrzucone przez Zachód, ponieważ będą przekonanie o śmiertelnym zagrożeniu ze strony Kremla bezpośrednio dla NATO i UE. Ukraina zostanie zaopatrzona we wszelką broń, o jaką poprosi Kijów.
ba za twitter.com/Gerashchenko/ StratcomCentre
4 komentarzy
Jagoda
27 lipca 2023 o 18:46Buhahahahahahaha !!! Wyciągają narkomanów, alkoholików, syfiilityków i nieuleczalnie chorykchz kryminałów ! To będzie silna i wartościowa grupa …
Wieslaw
27 lipca 2023 o 19:29No tutaj nie bardzo jest sie z czego smiac, wagnerowcy dokazali ze sa jedyna wartosciowa formacja
w rosyjskiej armii. Tylko im udalo sie wybic Ukraincow z Bachmutu.
A Bachmut byl broniony przez naprawde dobrych zolnierzy.
Naturalnie nie stanowia oni wielkiego zagrozenia dla Polski,ale krwi moga napsuc.
Jagoda
28 lipca 2023 o 13:41Są tacy wartościowi, że w 2018 roku w Syrii 30 rangersów i navy seals z USA rozp*******ło ich 300 w jednym starciu pomimo, że mieli pojazdy pancerne !
Kocur
28 lipca 2023 o 08:00Nie dysponują żadnym poważnym uzbrojeniem. Wystarczy porządny ostrzał artyleryjski bez ruszania się z bazy i po wagnerach zostanie tylko smród spalenizny.