
Donald Trump, 2024 rok. Fot. Gage Skidmore (Wikipedia), CC BY-SA 2.0 / Wołodymyr Zełenski, fot. President.gov.ua (Wikipedia), CC0
Wczoraj informowaliśmy o groźbach, jakie pod adresem Kremla kierował Donald Trump. Amerykański prezydent przyznawał, że rozmowy nie idą we właściwym kierunku, a on sam jest „bardzo zły” na Putina. Nie minął jednak dzień i Trump ponownie uderzył, tym razem w prezydenta Ukrainy.
Tym razem ponownie chodzi o kwestię dotyczącą umowy w sprawie minerałów. Trump na pokładzie Air Force One powiedział dziennikarzom, że Wołodymyr Zełenski:
Usiłuje wycofać się z umowy dotyczącej metali ziem rzadkich.
Dalej amerykański prezydent zastrzegł, że:
[…] Jeśli to zrobi, będzie miał problemy. Duże, duże problemy.
Jednocześnie miał powtórzyć swoje stwierdzenie, że Ukraina nigdy nie zostanie członkiem NATO pomimo aspiracji Zełenskiego. Dodał, że ukraiński prezydent chce być członkiem Sojuszu, ale „nigdy nim nie będzie”.
Warto przypomnieć, że w rozmowie z NBC News Donald Trump zagroził wczoraj Moskwie możliwymi sankcjami. Podkreślił, że jeśli nie będzie w stanie dojść z Rosją do porozumienia w kwestii powstrzymania rozlewu krwi na Ukrainie i uzna, że to wina Rosji, zamierza nałożyć dodatkowe cło na rosyjską ropę.
Donald Trump zaznaczył przy tym, że będzie to równoznaczne z niemożliwością prowadzenia w ogóle interesów w USA, jeśli dany podmiot kupuje ropę z Rosji. Zapowiedział, że wprowadzona zostanie 25-procentowa taryfa na całą ropę naftową.
Jednocześnie dał do zrozumienia, że mimo wszystko liczy na to, że Putin przejrzy na oczy, a cała sprawa pójdzie w niepamięć. Mówił o swoich świetnych relacjach z Putinem i dodał, że gniew „szybko się rozprasza”, o ile tylko postępuje się właściwie.
swi/pravda.com.ua; kyivindependent.com
4 komentarzy
Kocur
31 marca 2025 o 18:00Temu prezydencikowi grożenie najlepiej wychodzi, robi to na prawo i lewo, w zależności jaki ma humor. Już pół świata obrócił przeciwko USA. Czym to się skończy, trudno przewidzieć, ale nie wszyscy dają się zastraszyć i w końcu odbje mu się to rykoszetem, że nie wspomnę o wichrzycielu zwanym Muskiem.
Międzymorze
31 marca 2025 o 19:11Ukraińcy nie dadzą się zastraszyć, a już na pewno nie z Zełenskim na czele. Ukraiński prezydent prędzej powie Trumpowi ,,idi na…j”, niż spełni jego zachciankę, kosztem swojego kraju.
Międzymorze
31 marca 2025 o 19:09Nie strasz Trampek, nie strasz, bo się (usun. wulgarne).
hmmm
1 kwietnia 2025 o 10:11trampek zaczał sie zachowywać jak zbrodniarz wojenny putler
cos zagrabic z pozycji siły to dla nich najważniejsze
odbije sie czkawką wybór tego prezydencika trampka