W ubiegłym roku białoruskie Ministerstwo Sportu uznało, że opozycjonista nie może reprezentować kraju i zakończyło współpracę z Witalijem Hurkauem, mistrzem świata wschodnich sztuk walki muay thai. 30 lipca Białorusin wywalczył złoto w tajskim boksie podczas Światowych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich we Wrocławiu.
Witalij Hurkau to na Białorusi gwiazda, jest nie tylko zasłużonym Mistrzem Sportu RB, ale muzykiem rockowym, grającym w uwielbianej przez Białorusinów grupie BRUTTO, która jeszcze niedawno była na „czarnej liście” zespołów, mających zakaz występów w Mińsku.
W ubiegłym roku urzędnicy ministerialni pod znakiem zapytania postawili jego udział w mistrzostwach w Szwecji. Oficjalnie – z powodów finansowych, nie oficjalnie – minister nie mógł pogodzić się z łączeniem przez sportowca treningów, z występami w opozycyjnym BRUTTO. Nikt nie miał też wątpliwości, że władza nie zniesie Hurkoua występującego w koszulkach z zakazaną na Białorusi symboliką; biało – czerwono- białą flagą i herbem – „Pogonią”, co więcej, pozwalającego sobie na krytykę Łukaszenki, ale najważniejsze – sportowiec jest idolem tysięcy młodych Białorusinów, wzorcem do naśladowania.
To jego fani na wieść o tym, że władza poskąpiła na jego wyjazd, w ciągu kilku godzin zebrali potrzebną kwotę. Koniec końców pojechał do Szwecji w drużynie narodowej, gdzie wywalczył swój 11 złoty medal mistrza.
Do występów w białoruskich barwach sportowiec wrócił w lutym tego roku, przed Mistrzostwami Świata w Tajskim Boksie w Mińsku. Teraz wydaje się, że Ministerstwo Sportu pogodziło się z opozycyjnością Hurkaua i przyjęło go w szeregi drużyny narodowej, pozwalając na łączenie sportu i grania w BRUTTO. Żal byłoby, gdyby zrezygnował z którejś zw swych pasji.
We Wrocławiu, w walce finałowej kategorii wagowej 75 kg Hurkau pokonał Ukraińca Vasila Sorokina, który dzień wcześniej pokonał mistrza świata 2016 roku Rosjanina Iwana Grigorjewa.
To jedyny złoty medal w drużynie narodowej Białorusi.
W Igrzyskach we Wrocławiu, wzięło udział 88 zawodników Muay Thai w 11 kategoriach wagowych, ale mistrz jest tylko jeden.
Kresy24.pl/AB
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!