Doprowadzony do szału szef grupy „Wagnera” Jewgienij Prigożyn opublikował wiedeo, gdzie nokautuje werbalnie dowództwo wojskowe Rosji za brak dostaw amunicji i sprzętu. Na potwierdzenie krytycznej sytuacji, w jakiej znaleźli się jego podkomendni publikuje wideo, z rzędami trupów.
Pierwsze nagranie pokazuje, jak Prigożyn stoi na otwartej przestrzeni obok rzędów zwłok. Kamera pokazuje dziesiątki trupów, których nie sposób policzyć.
„To są faceci z PFW „Wagnera”, którzy dzisiaj zginęli. Nakręć ich wszystkich, prosi operatora. — Jeszcze krew świeża (…) Teraz słuchajcie mnie, dranie. To są czyiś, ku… ojcowie, czyiś synowie. A ci łajdacy, którzy nie dają amunicji, su***, będą w piekle żreć******. Brakuje nam 70% amunicji. Szojgu, [rosyjski minister obrony], Gierasimow [szef sztabu generalnego], gdzie do ****** jest amunicja? Spójrz na nich, k*****! Prigożyn mówi w sposób teatralny, podobny do stylu nieżyjącego już Władimira Żyrinowskiego.
Prigożyn mówi, że gdyby tylko dostali normę amunicji, straty „wagnerowców” byłyby pięciokrotnie mniejsze.
Pozwolił sobie też na stwierdzenia, które dla innego obywatela Rosji skończyłyby się sprawą karną za „zdyskredytowanie armii”.
29 kwietnia Prigożyn udzielił wywiadu, w którym zagroził wycofaniem oddziałów spod Bachmutu i powiedział, że sytuacja jest tam krytyczna.
W trakcie rozmowy szef „Wagnera” mówił o trudnej sytuacji na froncie i istotnych problemach armii rosyjskiej oraz najemników z PKK.
Z jego słów wynika, że regularna armia rosyjska jest w opłakanym stanie, a motorem postępu wojsk rosyjskich w obwodzie donieckim i ługańskim są jego „wagnerowcy”.prywatnej firmy wojskowej,
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!