
Collage z fot. Defense.gouv.fr
Reszta frontu „sama się przypilnuje”?
W przypadku zawarcia rozejmu na Ukrainie siły pokojowe państw Unii Europejskiej zostaną rozmieszczone między innymi na granicy Ukrainy z Białorusią, aby nie dopuścić do ponownego wtargnięcia Rosji z tego kierunku – zapowiedział ukraiński deputowany Ołeksandr Jurczenko, cytowany przez Nowiny.LIVE.
Według niego, europejskie wojska będą stacjonować w obwodzie wołyńskim, sumskim, czernihowskim i charkowskim, „czyli tam, gdzie możemy spodziewać się powtórnego uderzenia z Białorusi”.
Pozwoli to Ukrainie przeprowadzić rotację i zluzować część pododdziałów walczących obecnie na innych kierunkach, aby w razie potrzeby móc ruszyć tam z kontrofensywą – ocenia polityk. Natomiast rozmieszczenie europejskich sił wzdłuż obecnej linii frontu jest, jego zdaniem, mniej prawdopodobne.
Przypomnijmy, że wcześniej Komisja Europejska ogłosiła ogromny program europejskich zbrojeń: Militarny plan-gigant! Niesamowite środki na uzbrojenie UE i pomoc wojskową dla Ukrainy.
Zobacz także: Obejdzie się bez Ameryki! Satelity szpiegowskie Ukrainy widzą Rosjan jak na dłoni (FOTO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!