Obroty handlowe między UE a Białorusią wzrastają. Oznacza to, że pieniądze w ten sposób pozyskiwane finansują dyktatora – uważa David Kramer, szef amerykańskiej organizacji Freedom House. Według niego sankcje ekonomiczne to jedyny skuteczny mechanizm oddziaływania na władze białoruskie – donosi „Głos Ameryki”.
„Myślę, że społeczność międzynarodowa, przynajmniej w UE i USA, musząpozostać zwolennikami twardej pozycji w stosunkach z Białorusią. Niektórzy na Zachodzie uważają, że polityka sankcji nie powiodła się, ale prawdziwą przyczyną, dla którego sankcje miały niewielki wpływ, to miliardy dolarów pożyczki jakie Rosja przekazała Łukaszence i w ten sposób uratowała go przed kryzysem” – powiedział Kremer.
Według niego, mocarstwa europejskie powinny zrewidować swoją politykę z Białorusią, ale najważniejsze, to nie rezygnować z sankcji i nie zaprzestawać nacisków na reżim w Mińsku, bo to jedyny zrozumiałay przez dyktatora język.
Jednocześnie Kremer wyraził nadzieję, że Unia Europejska i Stany Zjednoczone nadal będą wspierały społeczeństwo obywatelskie i opozycję na Białorusi, bo dzięki temu co robią udaje się pozyskiwać rzetelną informację o procesach, zachodzących w tym kraju – dodał szef Freedom House. Według niego, represje polityczne, od czasu rozpędzenia 30 tysięcznej demonstracji w grudniu 2010 roku, są coraz bardziej dotkliwe dla społeczeństwa.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!