5 sierpnia MSZ Estonii podjęło decyzję, że nie będzie uznawać rosyjskich paszportów wydawanych mieszkańcom tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych po 24 kwietnia.
Wcześniej Estonia jako pierwsza postanowiła nie uznawać paszportów wydanych przez Federację Rosyjską na Krymie i Sewastopolu lokalnym mieszkańcom po 18 marca 2014 r.
Jak podaje estoński nadawca publiczny ERR, decyzja estońskiego resortu dyplomacji weszła w życie w dniu jej przyjęcia.
„Przyznanie obywatelstwa rosyjskiego mieszkańcom wschodniej Ukrainy w trybie uproszczonym, jest dodatkowym środkiem podważającym niezależność Ukrainy i wzmacniającym niestabilną sytuację bezpieczeństwa na wschodzie Ukrainy. Jest to całkowicie sprzeczne z porozumieniami z Mińska”- uzasadniał swoją decyzję minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Reinsalu.
Minister wyjaśnił, że decyzja Estonii odzwierciedla fundamentalne stanowisko kraju, i jest odpowiedzią na podpisany w kwietniu br. przez prezydenta Rosji Władimira Putina dekret, na mocy którego mieszkańcom tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych wydawane są w trybie uproszczonym rosyjskie paszporty.
Reinsalu wyraził nadzieję, że inne państwa członkowskie UE i społeczność międzynarodowa jako całość podejmą takie same decyzje.
24 kwietnia br. prezydent Rosji podpisał dekret, który stwarza mieszkańcom separatystycznych wschodnich terenów Ukrainy możliwość otrzymania rosyjskiego obywatelstwa zgodnie z uproszczonymi procedurami. Mieszkańcy tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych mają prawo otrzymać rosyjski paszport w ciągu trzech miesięcy od złożenia wniosku.
Komentując decyzję estońskiego MSZ, ambasada FR w Tallinie napisała, że „ubolewa, iż Estonia wciąż ciężko walczy o przywództwo w wyścigu między krajami UE na antyrosyjskość”.
„Jesteśmy przekonani, że faktyczne przystąpienie władz estońskich do humanitarnej blokady Donbasu, która już 5 lat temu została pozbawiona usług państwowych i bankowych, wsparcia społecznego, opieki zdrowotnej, edukacji i komunikacji, nie przyczynia się do poprawy sytuacji na południowo-wschodniej Ukrainie”.
oprac.ba
1 komentarz
poldek
11 sierpnia 2019 o 19:07Słusznie! Donbas to nie żadne „państwo”, a terytorium Ukrainy nielegalnie okupowane przez bandycką rosję putina.