Według ambasadora Estonii na Ukrainie to naciski innych państw na rząd ukraiński spowodowały, że pozwolił on pracownikom sezonowym na opuszczenie kraju. Estonii jednak wśród nich nie było.
Ambasador powiedział ERR, że wiele krajów potrzebuje pracowników sezonowych z Ukrainy toteż skutecznie lobbowały one rząd, który pierwotnie stwierdził, że nie będą oni mogli wyjeżdżać z powodu epidemii koronawirusa. „Zarówno kraje Unii Europejskiej, jak i Brytyjczycy, którzy bardzo potrzebują tych pracowników, napisali listy na szczeblu premierów do Prezydenta Ukrainy i poprosili o zgodę na sprowadzenie tych pracowników lotami czarterowymi”. Polska i Litwa zaś pozwolą Ukraińcom wjechać do kraju drogą lądową. Ukraina ustanowiła minimalne wymagania dla krajów, które chcą przyjąć pracowników sezonowych: umowę o pracę na co najmniej trzy miesiące, ubezpieczenie zdrowotne i normalne warunki życia.
Estonia nie połączyła jednak sił z innymi krajami UE. Ambasador potwierdził, że rząd nie zwrócił się do niego w sprawie pracowników sezonowych. „Decyzja naszego rządu polegała na przedłużeniu zezwoleń na pracę Ukraińcom przebywającym obecnie w Estonii, które wkrótce wygasną, do 31 lipca.”.
Err.ee Oprac MK
foto Wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!