Ambasada Turcji w Mińsku przygotowuje wizytę prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana na Białorusi. W przyszłym tygodniu dwaj autorytarni przywódcy – Erdoğan i Łukaszenka spotkają się w białoruskiej stolicy na białorusko – tureckim forum gospodarczym.
Jak informuje agencja BelaPAN, oficjalna wizyta Erdoğana nie została ogłoszona, jednak na stronie Białoruskiej Izby Przemysłowo – Handlowej widnieje komunikat o białorusko – tureckim forum, które ma się odbyć 29 lipca „w ramach wizyty w Republice Białoruś prezydenta Republiki Tureckiej R. T. Erdoğana”.
Przypomnijmy, zaproszenie do odwiedzenia Białorusi prezydent Turcji otrzymał w kwietniu br. podczas wizyty Łukaszenki w Stambule na szczycie Organizacji Współpracy Islamskiej. Prezydent Turcji zapowiedział wówczas gotowość do przyjazdu na Białoruś.
«Tak wizyta jest planowana. Nie dostaliśmy żadnych instrukcji odnośnie jej odwołania. Ambasada ze swej strony pracuje nad organizacją wizyty i bezpośrednio nad forum biznesu», — powiedziała agencji BelaPAN przedstawicielka ambasady.
– Jest oczywiste, że Łukaszenka nagle stał się jednym z najlepszych przyjaciół Erdogana – mówi „Solidarnosti” politolog Aleksander Klaskouski. – Pokazał pewien upór w sytuacji, gdy w ubiegłym roku, po zestrzeleniu rosyjskiego samolotu, Moskwa i Ankara znalazły się w stanie wojny dyplomatycznej. Łukaszenka zajął wówczas pojednawcze stanowisko, nazywając Turcję przyjaznym krajem. Jak widać, Łukaszenka na tym wygrał, ponieważ Putin dopiero próbuje się pogodzić z Erdoganem, a Łukaszenka już teraz okazał się mądry i dalekowzroczny.
Kłaskowski podkreślił też zadziwiająco szybką i elegancką reakcję białoruskiego MSZ na próbę przewrotu wojskowego w Turcji.
– Tam czuło się szczere współczucie białoruskich władz – to był gest nie tylko dyplomatyczny, ale emocjonalny. Turcy to docenili – mówi w rozmowie z portalem „Solidarnost” Kłaskowskij. – Jeśli do wizyty dojdzie, to będzie to spotkanie w bardzo ciepłej atmosferze, jak to bywa podczas spotkania dwóch autorytarnych przywódców.
– Przecież oni są do siebie bardzo podobni. To ludzie typu autorytarnego, obaj są charyzmatycznymi liderami, którzy mogą mieć wpływ na masy. Choć trudno nie odnieść wrażenia, że to Erdoğan ma dziś większe wsparcie narodu – na jego apel odpowiedziały tysiące (…) Jeśli wyobrazimy sobie podobną sytuację na Białorusi, to ile ludzi wyjdzie bronić władzy Łukaszenki?
Według eksperta, Turcja, ze wszystkimi jej problemami, jest krajem dynamicznie rozwijającym się pod względem gospodarczym, a czas władzy Erdogana jest uważany za epokę wzrostu.
– Jeśli weźmiemy rządy Łukaszenki, to gdy tylko zmieniła się koniunktura na ropę i zmniejszyły się dotacje rosyjskie, wyczerpał się i białoruski model gospodarczy. Dziś już charyzma Łukaszenki nie działa jak dawniej. Pewnie on po cichu zazdrości Erdoğanowi – mówi Aleksander Klaskouski.
Erdoğan i Łukaszenka wezmą udział w ceremonii otwarcia w Mińsku meczetu, co zapowiadał lider wspólnoty muzułmańskiej na Białorusi, imam Zarif Zuludi.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!