Prezydent Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że niedobór środków na produkcję uzbrojenia zostanie pokryty poprzez kontrolowany eksport niektórych rodzajów ukraińskiego uzbrojenia, które jest dostępna w większych ilościach niż potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy. Poinformował o tym w swoim wieczornym orędziu, w którym zasygnalizował ustalenia z narady Kwatery Głównej Naczelnego Wodza. Głównym tematem spotkania była produkcja ukraińskiego uzbrojenia.
„Istnieją jasne ilości, których nasza armia potrzebuje do końca roku, a także te, których potrzebujemy na przyszły rok, i które musimy mieć w zapasach, aby chronić i utrzymać wystarczalność naszych sił” – zauważył Zełenski.
Jak podkreślił, obejmuje to odpowiednie finansowanie produkcji uzbrojenia na Ukrainie, wspólną produkcję z zachodnimi partnerami, oraz dostawy broni produkowanej przez partnerów Ukrainy.
„Od tego roku nasz deficyt w finansowaniu produkcji uzbrojenia będzie częściowo pokrywany poprzez kontrolowany eksport niektórych rodzajów naszej broni. Dzięki temu kontrolowanemu eksportowi zwiększymy produkcję dronów dla frontu. Będziemy mieli środki. Możemy produkować niektóre rodzaje broni – w tym broń nowoczesną – w znacznie większych ilościach, niż jesteśmy w stanie sami sfinansować, a niektóre rodzaje broni mamy już w znacznie większych ilościach, niż faktycznie potrzebujemy obecnie na Ukrainie” – podkreślił Zełenski.
W tym kontekście przytoczył przykład „dronów morskich”, na które liczy świat i których Ukraina ma nadmiar, a także broni przeciwpancernej i niektórych innych rodzajów uzbrojenia.
„To znaczy, że pierwszym priorytetem jest front, zaopatrzenie naszych brygad; drugim priorytetem są nasze ukraińskie arsenały; a dopiero trzecim priorytetem jest tego rodzaju kontrolowany eksport” – dodał Zełenski.
Jak wyjaśnił, koncepcja trzech nowych platform eksportowych zostanie przedstawiona w ciągu dwóch tygodni.
„Pierwsza platforma to eksport i współpraca ze Stanami Zjednoczonymi; druga platforma to nasi europejscy partnerzy; trzecia to inni partnerzy na całym świecie, którzy również są zainteresowani ukraińską bronią i od których Ukraina otrzymała jakąś formę wsparcia. To konieczne, aby nam pomogli, a my im” – zauważył Zełenski.
Według niego to Ukraińcy, ukraińskie firmy i ukraińska armia mają obecnie największe doświadczenie we współczesnej wojnie, a dotyczy to głównie zaawansowanego uzbrojenia i najnowocześniejszych technologii.
Jak oświadczył, Ukraina nie będzie angażować się w „zbrojną dobroczynność” ani pomagać tym, którzy są obojętni wobec Ukrainy.
„Jesteśmy gotowi współpracować z tymi, którzy szczerze wspierali nas i naszą niepodległość. Oczywiście, musi istnieć rzetelna kontrola eksportu, aby uniemożliwić Rosjanom i ich wspólnikom dostęp do ukraińskiej technologii i naszego uzbrojenia” – stwierdził.
Zwrócił uwagę, że ukraińskie firmy i producenci broni szeroko o tym mówili. Istnieje znaczne międzynarodowe zainteresowanie wspólnymi projektami produkcji uzbrojenia z Ukrainą.
„Istnieje popyt na naszą broń. Dlatego, poprzez kontrolowany eksport, możemy zgromadzić fundusze na zwiększenie produkcji sprzętu, którego potrzebuje nasza armia” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, Ołeksij Zawrażny, prezes firmy „Braving”, która produkuje drony, zauważył w wywiadzie dla agencji „UNIAN”, że na opracowanie i przetestowanie nowej broni na Ukrainie potrzeba co najmniej 20 tys. dolarów. Kwota ta nie obejmuje materiałów i komponentów, sprzętu, obiektów, testów, logistyki, ciągłego przenoszenia produkcji ani żadnych strat.
Według niego połowa mocy produkcyjnych ukraińskiego rynku dronów stoi w miejscu z powodu braku finansowania. Producenci są gotowi produkować więcej na potrzeby ukraińskiej armii, ale niewystarczające jest finansowanie ze strony państwa.
Opr. TB, facebook.com/zelenskyy.official
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!