Wywiad USA wie, gdzie znajdują się rosyjskie taktyczne głowice nuklearne. Powiedziała o tym w Radiu NW Mariana Budżerin, badaczka z Centrum Studiów Rosyjskich i Eurazji na Uniwersytecie Harvarda, ekspert ds. bezpieczeństwa jądrowego.
Ekspert zauważyła, że Rosjanie mają około 2 tys. takich głowic. Jednak Federacja Rosyjska nie kontroluje ich za pomocą walizki nuklearnej.
„W ich wypadku powinna być również specjalna autoryzacja. W rzeczywistości istnieją kody dostępu do samych głowica, które są dostarczane z góry przez kierownictwo wojskowe i polityczne jednostkom wojskowym, które mogą z nich korzystać, aby zapobiec nieautoryzowanemu użyciu tej broni przez jakiegoś generała, który, powiedzmy, stracił rozum i postanowił coś wystrzelić” – wyjaśniła.
W czasach sowieckich broń jądrowa przechowywana była w tzw. obiektach podległych 12. Głównemu Zarządowi Ministerstwa Obrony.
I chociaż te obiekty te tajne, zachodnie służby wywiadowcze „śledzą je bardzo dokładnie”, w szczególności za pomocą satelitów.
Opr. TB, https://www.youtube.com/c/radioNVua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!