Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował we wtorek, że Ukraina nie widzi przeszkód do rozpoczęcia ekshumacji na Wołyniu. Do tej deklaracji odniósł się prezes IPN Karol Nawrocki.
Prezes IPN Karol Nawrocki podkreślił, że kierowana przez niego instutucja jest gotowa do podjęcia prac ekshumacyjnych na Wołyniu w ciągu 24 godzin i czeka na formalne potwierdzenie takiej możliwości oraz odpowiedź na wnioski wysyłane stronie ukraińskiej od 2017 r.
Nasze biuro identyfikacji jest gotowe w ciągu 24 godzin podjąć się realnych poszukiwań na Wołyniu. Czekamy więc na formalne potwierdzenie tej informacji,
— zapowiedział Nawrocki, podkreślając, iż jest gotowy sam udać się na Ukrainę, jeśli zajdzie taka potrzeba.
We wtorek, Ukraina potwierdziła, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia prac ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy;
Ukraina potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy, zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim i deklaruje gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach –
— zacytował na wspólnej konferencji prasowej z szefem MSZ Ukrainy fragment wspólnego polsko-ukraińskiego oświadczeni minister Radosław Sikorski.
Szef IPN i obywatelski kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki jednoznacznie wypowiedział się na temat ludobójstwa na Wołyniu.
Była zbrodnią zaplanowaną, barbarzyńską, zbrodnią okrutną i sąsiedzką. Od dekad polskie ofiary wołają nie o zemstę, ale o pamięć i swoje chrześcijańskie pochówki. Stad też każda publiczna, często polityczna deklaracja o tym, że odblokowano proces ekshumacji Polaków z Wołynia wywołuje publiczne zainteresowanie, ale chciałbym, aby zwrócili tez Państwo uwagę, że wywołuje taka deklaracja też wiele emocji u rodzin tych, którzy zostali zamordowani i wśród wielu środowisk kresowych
— podkreślił Karol Nawrocki.
Szef IPN podkreślił, że podległa mu instytucja od 2017 roku konsekwentnie dąży do przeprowadzenia ekshumacji na Wołyniu. Jak powiedział, między latami 2017-2024 IPN wysłał 9 takich wniosków. Żaden z tych wniosków nie spotkał się akceptacja ze strony ukraińskiej.
ba za tvp.info
6 komentarzy
LT
27 listopada 2024 o 13:29Nareszcie!,
Osobiscie uwazan ,ze szczatki pomordowanych powinny byc sprowadzone do Polski.
Tam na Wolyniu beda zawsze narazone na profanacje,tak jak to uczyniono na tablicy upamietniajacych pomordowanych polskich profesorow we Lwowie .
Wielka Smuta
27 listopada 2024 o 15:48Nawrocki i Sikorski to dwaj najlepsi antysowieccy kandydaci na prezydenta, kolejność dowolna.
Rus-troll „LT” nie posiada polskiej klawiatury.
LT
27 listopada 2024 o 16:07Juz raz mobile,ze u nas we Wladywostoku takiej klawiatury niet.
Kressowiak
27 listopada 2024 o 23:02Deklaracje ministra Sikorskiego o „odblokowaniu” ekshumacji wołyńskich, należy traktować jako typową dla niego naiwność i skłonność do efekciarstwa nie znajdujacego uzasadnienia w realiach.
Wersja tego oświadczenia w wykonaniu ministra Sybihy brzmiała zdecydowanie inaczej. Nie było tam mowy o żadnym „odblokowaniu” ekshumacji. Wg ministra Sybihy w sprawie ekshumacji na dzień dzisiejszy mamy „PROGRES” , mamy „PRACE W MINISTERSTWACH”, mamy „KOORDYNACJĘ GRUPY ROBOCZEJ”, no i mamy „UKRAIŃSKIE PRAWO” które musi byc przestrzegane, niezależnie od tego co tam sobie Panowie Ministrowie „uzgodnili w dobrej wierze”.
Czyli na dzień dzisiejszy mamy to samo co mieliśmy do tej pory, tylko …..w innym opakowaniu.
Pomimo wszystko miejmy nadzieję że sprawa w końcu ruszy, chociaż na pewno będą PROBLEMY i kłody pod nogi.
Ukraińcy nie byliby Ukraińcami, a pożegnanie z banderyzmem też będzie dla nich trudne, długie i bolesne….
A propos pomysłów powyżej o „sprowadzeniu szczątków wołyńskich do Polski”…..
To jest propozycja tak naprawdę na ….zacieranie śladów zbrodni wołyńskiej….kuriozalny absurd i nonsens.
Upamiętnienie ofiar wołyńskich w Ukrainie, tam gdzie zginęły, to jedyna możliwość przywrócenia im godności i szacunku, moralnego zwycięstwa nad oprawcami a jednocześnie przywrócenia szacunku dla Polski i Polaków przez wszystkich „braci” Ukraińców.
To swoista lekcja moralności dla całego narodu ukraińskiego, który nigdy nie wejdzie do rodziny europejskich narodów cywilizowanych, jeśli sam nie poczuje, że cierpienia żadane innym narodom bolą jak swoje własne
LT
28 listopada 2024 o 02:54@ KRESSOWIAK ,
Rozumiem i szanuje Twoje poglady niemniej jednak z doswiadczenia wiem ,ze Ukraincow zadna sila ani moc niczego nie nauczy.
Sa po uszy zakochani w sobie i wieza w to w co chca wierzyc.
Jezeli ich do czegokolwiek zmusimy ,to beda nas jeszcze bardziej nienawidziec.
Co do Sikorskiego zgadzam sie na 100%.
Chce byc w centrum uwagi to wszystko.
Kressowiak
28 listopada 2024 o 09:52Najkrócej i najprościej…
„lebo bude ukraina bez Bandery, lebo niech bude ruski mir”
„Або буде Україна без Бандери, або буде російський мир”
koniec, kropka…amen