Katastrofa samolotu transportowego DHL na Litwie może być swego rodzaju „testem” ze strony Rosji mającym na celu „identyfikację słabych punktów” – powiedział w ARD generalny inspektor Bundeswehry Carsten Breuer, cytowany przez gazetę Die Welt.
„Mieliśmy już do czynienia z podobną sytuacją latem tego roku, a teraz doszło do zdarzenia, które w jakiś sposób wpisuje się w ten schemat” – powiedział inspektor. Według niego prezydent Rosji Władimir Putin stwarza sytuację „niezupełnie pokojową, ale jeszcze nie wojenną”, aby sprawdzić, jak daleko może się posunąć.
Jak informowaliśmy, Boeing 737-800 DHL rozbił się w ubiegły poniedziałek w pobliżu lotniska w Wilnie. Na pokładzie były cztery osoby – dwóch pilotów i dwóch pasażerów. W wyniku wypadku zginęła jedna osoba. Samolot rozbił się w pobliżu bloku.
Wcześniej źródła „The New York Timesa” ostrzegały, że w odpowiedzi na pozwolenie Ukrainie użycia zachodniej broni dalekiego zasięgu na terytorium FR, Rosja może organizować w Europie serię sabotaży i ataków na bazy wojskowe Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników.
Przypomnijmy, po uszkodzeniu podmorskich kabli komunikacyjnych w Morzu Bałtyckim kraje regionu zastanawiają się, czy wskazane jest wdrożenie artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. Fińscy politycy wspominali zarówno o 4., jak i 5. art. traktatu NATO.
ba
3 komentarzy
Lee Ming
27 listopada 2024 o 14:16Dziwne, że nie oddali śledztwa w rosyjskie rece
Sankcje
27 listopada 2024 o 16:17Unio Europejska! A gdzie szybkość reakcji? Jest powód aby teraz ograniczyć przychody rosji ze sprzedaży ropy z pułapu 60 dolarów za baryłkę do np. 45 $.
Zwz
6 grudnia 2024 o 16:31Ulubiona gra ruskich