Kanada zaostrzyła i przedłużyła o rok sankcje uderzające w strategiczne przedsiębiorstwa Rosji. Moskwa postanowiła odpowiedzieć „z grubej rury”. Pytanie, czy w ten sposób znowu nie strzeliła sama sobie w kolano?
Zaostrzone sankcje kanadyjskie objęły 14 rosyjskich koncernów zbrojeniowych, energetycznych i maszynowych, m.in. Oboronprom, Gazprom, Surgutnieftiegaz, Transnafta, Chimkompozit, Stankoinstrument, Zjednoczona Kompania Lotnicza i inne, a także fundusz Marshall Capital.
Wprowadzono także całkowity zakaz eksportu i importu z terytorium Krymu. Z kolei w ramach sankcji wizowych „dostało się” putinowskim motocyklistom z „Nocnych Wilków” i trzem liderom Euroazjatyckiego Związku Młodzieży.
Informację o zaostrzeniu i przedłużeniu sankcji opublikował na swojej stronie kanadyjski premier Stephen Harper, znany ze swojego ostrego stanowiska w kwestii rosyjskiej agresji na Ukrainę. Kanada ponownie wezwała też Kreml do wypełnienia porozumień rozejmowych z Mińska i zakończenia konfliktu na Ukrainie w sposób pokojowy.
W odpowiedzi wiceszef rosyjskiej Dumy ds. Polityki Ekonomicznej Michaił Jemielianow wezwał do wprowadzenia sankcji odwetowych przeciwko Kanadzie. „Żadne embargo nie powinno pozostać bez odpowiedzi, jeśli Rosja nie chce stracić twarzy” – podkreślił.
Jako sankcję, którą Rosja powinna wymierzyć w Kanadę rosyjski polityk wymienił rezygnację ze współpracy z kanadyjską firma lotniczą Bombardier. Jego zdaniem, „i tak była ona wątpliwa z ekonomicznego punktu widzenia”. „Musimy też zabronić importu wszystkich modeli samolotów i lokomotyw Bombardier” – apeluje Jemielianow.
„Nic na tym nie stracimy. Mieliśmy dobry potencjał w dziedzinie produkcji lokomotyw, mamy też własne samoloty pasażerskie. Dlatego powinniśmy zacząć rozwijać własną ich produkcję” – wzywa rosyjski polityk.
Kresy24.pl
9 komentarzy
Ston
30 czerwca 2015 o 16:05Ruscy nie chcą stracić twarzy ? Przecież ,żeby coś stracić trzeba najpierw to mieć ! Tak fałszywego, podstępnego, zakłamanego państwa to ze świecą szukać.
bogdas
1 lipca 2015 o 09:56Oni już od dawna w miejscu twarzy mają to, co z tyłu mają. Ewolucja taka…
Liberty
30 czerwca 2015 o 19:47Ha,ha,ha,ha,ha … 🙂 Dobre 🙂
observer48
30 czerwca 2015 o 19:56Bombardier już od dawna interesuje się Antonowem na Ukrainie, szczególnie nawiększym na świecie samolotem transportowym. Będzie miał wygodny pretekst do wycofania się z RoSSji bez płacenia kar za zerwanie kontraktów.
ltp
30 czerwca 2015 o 20:09U russkich wszystkiego wśród . Ostatnio nawet fabrykę bananów wybudowali i planują wybudować fabrykę truskawek.
Baca
30 czerwca 2015 o 21:33prowde mówićie panocku oni nimają ani geby ani joj tylko łokowite w połeckach hej
Kocur
1 lipca 2015 o 12:49Przynajmniej w Kanadzie wiedzą co robić i są konsekwentni i nie oglądają się na innych. Niech reszta bierze dobry przykład. POPIERAM!
M.M.Vancouver.
4 lipca 2015 o 12:15W Kanadzie mieszka ponad 1.2 mln. mieszkancow ukrainskiego pochodzenia /Polakow jest ok 1 mln/. Kazdy tutejszy polityk wie,ze musi sie liczyc z dana spolecznoscia.ktora jest tak liczna i to nie tylko z Ukraincami,ktorych tu sie nie „dzieli” z jakiego sa pochodzenia czy ugrupowania kombatanckiego! Kanada ma swoje wartosci I stara sie je pilnowac i nie jest przyjete i mile widziane, aby ktos kogo zaproszono do wspolnego G-7 stolu „pokazywal srodkowy palec” swoim wspolnym gosciom jak to zrobil sam Putin! Dali Rosjanie „wolnosc” Ukrainie,ktora dzisiaj chca jej „odebrac”, bo ta nie ma ochoty wiecej placic Moskwie panzszczyzny? Jak by U.E postepowala podobnie nie byloby tego zamieszania ani z Krymem ani z Donbasem! Pozdrawiam!
JURIJ RUSKI BANDYTA
6 lipca 2015 o 20:06GNAĆ I BIĆ TĄ KREMLOWSKĄ ŻULIĘ… })