A jako że marzą o tym również ich rodzice, więc tamtejsza „minister” ds. oświaty, nauki i młodzieży Natalia Gonczarowa nie otworzy w tym roku oddziałów nauczania początkowego w języku ukraińskim.
Nie było chętnych – uzasadnia Gonczarowa swoją decyzję i dodaje, że rodzice wszystkich pierwszoklasistów pisali oświadczenia, wyrażając zgodę, aby dzieci pobierały naukę po rosyjsku. Jedynie w rejonach zamieszkałych przez krymskich Tatarów nauka przedmiotów będzie się odbywać w ich języku ojczystym – mówi „minister”.
Wyjątkiem będzie „być może” byłe ukraińskie gimnazjum w Symferopolu, gdzie – jak twierdzi Gonczarowa – „niewiele więcej niż ¼ rodziców” wyraziła wolę, aby ich dzieci były nauczane w języku ukraińskim.
Nie jest to pierwszy przypadek anty-ukraińskiej polityki Rosji wobec ludności zamieszkującej okupowany Krym. W maju br. język ukraiński został zakazany w jedynym gimnazjum na półwyspie.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Marcin
18 sierpnia 2014 o 23:08Czytając, czy też oglądając w tv to co się dzieje na Ukrainie przestałem wierzyć, że dziennikarze to ludzie, którzy w swoim zawodzie kierują się zasadami etycznymi. Rozumiem, że bezstronność już dawno poszła w zapomnienie, ale droga Redakcjo – proszę Was przynajmniej o to, by nie robić z nas, szarych ludzi idiotów większych niż jesteśmy. Prawie 70% mieszkańców Krymu to Rosjanie świadomi swego pochodzenia, dumni z tego i przez ostatnie 20 lat żyjący w poczuciu krzywdy, że oderwano ich w głupi i totalitarny sposób od Macierzy, bo tak zażyczył sobie komunistyczny dyktator i ukraiński nacjonalista Chruszczow. Do tego większość Ukraińców na Półwyspie nie tylko, że mówi po rosyjsku, ale nie zna nawet słowa po ukraińsku (nawet jeśli nie popierali secesji Krymu). Naprawdę przestańmy udawać, że na Krymie nie mówi się po rosyjsku i w ogóle dla tych ludzi nastały mroczne czasy okupacji, jak dla nas w czasie II wojny światowej, bo z powyższego newsa wynika, że biedni rosyjskojęzyczni mieszkańcy Krymu będą od teraz zmuszani do uczenia się po rosyjsku i w ten sposób rusyfikowani, z wyjątkiem Tatarów, którzy jako jedyni biegle władają swoim językiem.
Sławomir Michał Nieciecki
19 sierpnia 2014 o 08:51Oczywiście wierzymy Pani minister 🙂
Alfred Czworga Imion Szułdrzyński
19 sierpnia 2014 o 11:28jak do nas przyjadą ludziki to kto wie jak będzie?!
Waclawa-Maria Tanew
19 sierpnia 2014 o 12:22mysle ze najwyzszy czas zeby w Rosji nauczac jezyka chinskiego,za kilka lat bez tego jezyka Rosjanie beda mogli zamiatac ulice w Chinach.