Tatarzy krymscy mogą odmówić udziału w kolejnej wymianie jeńców i więźniów z Rosją i „separatystami”, jeśli okaże się, że zostaną wymienieni „na bandytów”. Stwierdził tak lider narodu krymskotatarskiego i deputowany z ramienia partii „Europejska Solidarność” Mustafa Dżemilew.
„Przekazali nam od Służby Bezpieczeństwa Ukrainy listę do zatwierdzenia. I planują niebawem wymieniać ludzi za wszelką cenę. Ale sami wyznaczyliśmy sobie priorytety: wymieniać należy, przede wszystkim, osoby skazane na najdłuższe okresy [pozbawienia wolności – red.], na przykład 17-18 lat, i ze względów zdrowotnych” – oświadczył.
Powiedział też, że powstały już listy do wymiany, ale Rosja obecnie nie prowadzi rozmów o wymianie więźniów. „Muszę powiedzieć, że Rosjanie kategorycznie sprzeciwiają się wypuszczeniu na wolność Tatarów krymskich. Po drugie, mamy tam wielu ludzi ideowych. Jeśli dowiedzą się, że są wymieniani na bandytów, mogą odmówić ” – ostrzegł.
Przypomnijmy, 5 marca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że strona ukraińska w ramach Trójstronnej Grupy Kontaktowej przekazała listę ponad dwustu nazwisk osób, które zostały przewidziane do wymiany w czasie kolejnej tego rodzaju procedury. Prezydent ma nadzieję, że dojdzie do niej w marcu. Z kolei Rzecznik ds. praw człowieka Ludmiła Denisowa oświadczyła, że na tej liście znalazło się 86 Tatarów krymskich.
Opr. TB, https://hromadske.ua/
fot. Wikipedia
1 komentarz
SyøTroll
11 marca 2020 o 00:56Do tej pory też różnie bywało, wymiany na bandytów czy ofiary łapanek też już się zdarzały.