Dymy z największych pożarów lasów, które szaleją od kilku tygodni w Jakucji (Republika Sacha) dotarły aż nad biegun północny. To pierwszy raz, gdy zantowano takie zjawisko.
Udokumentowały to najnowsze zdjęcia satelitarne NASA. Pożary dotarły nawet do wysuniętych na północ części Jakucji, które uważane są generalnie za jedne z najchłodniejszych obszarów na świecie, ale nie tego lata. W ciągu tygodnia dym rozniósł się na odległość 3 tysięcy kilometrów na północ.
Dym z płonącej jakuckiej tajgi wykryto także 3200 kilometrów na zachód i wschód od tej rosyjskiej republiki na Syberii i Dalekim Wschodzie oraz około 4 tys. kilometrów na południe. Czyli na przykład w Kanadzie, Mongolii czy na Grenlandii.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Pixbay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!