O koronawirusie w grodzieńskim klubie hokejowym „Niemen” opinia publiczna dowiedziała się tylko dzięki fińskim hokeistom (grającym w klubie), którzy zrobili testy po przylocie z Grodna do Helsinek i nie omieszkali o tym poinformować.
„Czterej fińscy legioniści” Niemna Sami Jekunen, Joonas Hurri, Valtteri Hietanen i Timo Hiltunen polecieli na weekend do Helsinek. Natychmiast po przybyciu zdali szybkie testy na koronawirusa. Trzy testy okazały się pozytywne. Teraz wszyscy hokeiści klubu „Niemen” są poddani kwarantannie, czekają również na wyniki testu”, donosi kanał „Basta!” w serwisie Telegram, powołując się na źródło bliskie zawodnikom.
10 kwietnia, na kilka dni przed odlotem fińskich hokeistów, zarząd klubu zorganizował ceremonię wręczenia nagród dla drużyny na arenie lodowej. Medale wręczył przewodniczący rady deputowanych Obwodu Grodzieńskiego Igor Żuk. Teraz, według źródeł, jest poddany kwarantannie.
Internetowa gazeta Tribuna donosi, że w składzie „Niemen -2” i juniorów jest 17 zainfekowanych. Według wstępnych informacji, władze klubu zamierzają izolować młodych hokeistów w centrum rekreacyjnym Switanan.
Jak informowaliśmy wczoraj, koronawirusa wykryto również u jednego z zawodników hokejowej drużyny prezydenckiej. Chodzi o Dmitrija Mieleszkę, który 11 kwietnia brał udział w turnieju o puchar prezydenta i był w składzie z Aleksandrem Łukaszenką.
Oznacza to, że Aleksander Łukaszenka stał się automatycznie „kontaktem pierwszego stopnia” i powinien przebywać na kwarantannie co najmniej 14 dni.
Ale jego rzeczniczka Natalia Ejsmont oświadczyła, że prezydent nawet nie bierze pod uwagę poddania się samoizolacji, nie zamierza też wykonać testu na koronawirusa.
„Nie doczekacie się!” – oświadczyła Ejsmont, odpowiadając na pytanie o samopoczucie głowy państwa. Zaleciła dziennikarzom przyjrzenie się harmonogramowi pracy prezydenta, który ma potwierdzać jego dobrą kondycję.
Jak pisaliśmy, podczas turnieju 11 kwetnia Łukaszenka udzielił kuriozalnego wywiadu. Pytany min., czy z powodu koronawirusa nie boi się wychodzić na lodowisko odparł, że on tu nie widzi żadych wirusów, i że nie obawia się kontaktu z innymi hokeistami.
„Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach” – żartował Łukaszenka.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!