We wtorek 14 maja sekretarz stanu USA Anthony Blinken przybył z dwudniową niezapowiedzianą wizytą do Kijowa. To jego czwarta wizyta na Ukrainie w czasie inwazji rosyjskiej na pełną skalę. Wcześniej był we wrześniu 2023 r., jeszcze przed rozpoczęciem trwającej siedem miesięcy politycznej epopei w Kongresie USA dotyczącej zablokowania dalszej pomocy militarnej i finansowej dla Ukrainy.
Sekretarz stanu USA Anthony Blinken zapowiedział 15 maja na wspólnej konferencji prasowej z ministrem Kułebą na Bankowej w Kijowie, że USA wniosą dodatkowe 2 miliardy dolarów w ramach wkładu do nowo utworzonego funduszu, którego celem będzie rozwój ukraińskiego kompleksu obronno-przemysłowego oraz finansowanie zakupów uzbrojenia.
Przedstawiciel administracji Bidena odniósł się też do propozycji Putina dot. negocjacji pokojowych.
Anthony Blinken powiedział, że to Ukraina, a nie Stany Zjednoczone czy jakikolwiek inny kraj, powinna decydować o podjęciu rozmów z Rosją, dodając, że rosyjski dyktator Władimir Putin codziennie demonstruje bardzo różne intencje.
Jeśli chodzi o negocjacje, to jest to decyzja Ukrainy, a nie Stanów Zjednoczonych czy jakiegokolwiek innego kraju. Jeśli Putin wykaże jakiekolwiek zainteresowanie poważnym zaangażowaniem się w negocjacje, jeśli poważnie myśli o takich negocjacjach, Ukraina zareaguje odpowiednio, ale na co dzień Putin demonstruje zupełnie inne intencje. Ukraina musi zdecydować, jak zareagować, ale nawet wtedy będziemy wspierać Ukrainę, będziemy wspierać każdą decyzję Ukrainy. I wiemy, że nic nie może dotyczyć Ukrainy bez Ukrainy
– powiedział Blinken, odpowiadając na pytanie, czy istnieje możliwość, że Ukraina przeprowadzi rozmowy z FR przed końcem roku.
Przypomnijmy
Szef Kremla Władimir Putin powiedział w wywiadzie opublikowanym w środę rano, że popiera chiński plan pokojowego rozwiązania „kryzysu ukraińskiego”.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!